Już pod koniec tygodnia dojdzie do wydarzenia, na które rynki czekały od dłuższego czasu. Podczas sympozjum w Jackson Hole szefowa FED - Janet Yellen - będzie wypowiadać się na temat perspektyw polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej. Eksperci oczekują, że Yellen zasygnalizuje czy możliwa będzie podwyżka stóp procentowych w tym roku i czy może do niej dojść już we wrześniu, jak zasugerował niedawno jeden z członków FED.
Coroczne sympozjum Rezerwy Federalnej często wykorzystywane było przez decydentów z FED do wygłaszania istotnych oświadczeń na temat polityki pieniężnej. Czy tak będzie i tym razem? Czy może raczej czeka nas scenariusz z ubiegłego roku, kiedy nie doczekaliśmy się żadnych jasnych wskazówek. Trzeba zauważyć, że tegoroczne sympozjum odbywa się w podobnym środowisku jak rok temu - również tym razem rynki czekają na zapowiadaną podwyżkę stóp procentowych. Jedyną różnicą jest to, że w ubiegłym roku rynki oczekiwały na pierwszą podwyżkę od ponad 9 lat. Tym razem rynki czekają na kontynuację, rozpoczętego w grudniu ubiegłego roku, cyklu podwyżek stóp procentowych. Oczywiście mówiąc o cyklu trzeba mieć na myśli tylko zapowiedzi FED, gdyż jedną podwyżkę trudno nazwać cyklem.
Wrzesień pozostanie w grze?
Według Arta Hogana, głównego analityka Wunderlich Securities kluczowym pytaniem w kwestii polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej nie jest to czy FED podniesie stopy procentowe w tym roku, tylko który miesiąc obierze sobie na taką decyzję.
"FED podniesie stopy procentowe w tym roku. Uważam, że jedynym otwartym pytaniem jest to czy wrzesień cały czas pozostaje w grze. Rynek kontraktów terminowych na stopę procentową FED uważa, że nie. wymówki się skończyły. Brexit nie sprawił, że świat się zatrzymał, a wybory nie powinny mieć znaczenia" stwierdził Hogan. "Jednakże dominujący pogląd na Wall Street jest taki, że jeśli FED podniesie stopy w tym roku to będzie to raczej grudzień niż wrzesień"
Problem wiarygodności FED
Jim Caron z Morgan Stanley zauważa jednak pewne zagrożenie związane z wiarygodnością FED. Caron zwrócił uwagę na to, że po dwóch jastrzębich wypowiedziach czołowych członków FED w ubiegłym tygodniu rynek prawie w ogóle nie zareagował.
Jeśli FED, który uchodzi za bardzo transparentną instytucję, nie będzie w stanie w przekonujący sposób kontaktować się z rynkami to będzie miał ogromny problem z przygotowaniem ich na zmiany w polityce pieniężnej. Źródeł problemów można doszukiwać się w bierności FED w ostatnich miesiącach. Pierwotny plan podwyżek stóp procentowych zakładał 4 podwyżki w 2016 roku. Później ten plan został zrewidowany do dwóch podwyżek, ale bardzo możliwe, że i on nie zostanie wypełniony. FED w drugim kwartale miał okazję do podwyżki, ale nie wykorzystał jej.
Wszystko w rękach Janet Yellen
Słowa Janet Yellen w Jackson Hole będą niezwykle istotne. Jeśli Yellen będzie chciała zostawić sobie otwartą furtkę do podwyżki stóp w tym roku to będzie musiała wziąć przykład ze swoich bardziej jastrzębio nastawionych kolegów i koleżanek i zacząć sygnalizować możliwość zacieśniania polityki pieniężnej. Oczywiste jest to, że znaczenie słów szefowej FED jest znacznie większe od wagi wypowiedzi innych członków. Czy Yellen będzie w stanie jednak przełamać problem komunikacji na linii FED - rynki finansowe? O tym przekonamy się w najbliższy piątek (26 sierpnia). Przemówienie Yellen zaplanowane jest na godzinę 16:00 czasu polskiego.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję