Piątkowa sesja zakończyła się wzrostem najważniejszych indeksów na GPW. WIG20 po dwudniowej przerwie zamknął notowania na plusie i zyskał 0,50%. Kolor zielony pojawił się również w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zyskał 0,47% a sWIG80 0,55%. Poprzedni tydzień, a w szczególności fenomenalna sesja wtorkowa przybliżyła WIG do pokonania historycznego rekordu z 2021 r., który wynosi nieco ponad 75 tys. pkt. Zakładamy, że jego przekroczenie jest kwestią czasu, a krajowy rynek akcji znajduje się w dogodnym położeniu, by nadal kontynuować trend wzrostowy.
Tymczasem na Wall Street obserwowaliśmy trzecią z rzędu sesję o charakterze konsolidacyjnym, która delikatnie wyniosła główne indeksy ponad kreskę. Biorąc pod uwagę skalę ostatniego ruchu wzrostowego, tego typu sesje pozwalają schłodzić niektóre wskaźniki sugerujące krótkoterminowe wykupienie rynku. W skali całego tygodnia indeks S&P500 zyskał 2,24% i był to jego trzeci z rzędu tydzień pod znakiem wzrostów. W piątek S&P500 zyskało ostatecznie 0,13% a Nasdaq 0,08%. W trakcie dnia najlepiej radziły sobie spółki z sektora energetycznego, które korzystały z ponad 4-proc. odbicia ceny ropy naftowej. Wsparciem dla surowca okazały się doniesienia Reutersa sugerujące, że państwa OPEC+ w obliczu ostatniej przeceny ropy rozważają dodatkowe cięcia w dostawach. Decyzja w tej sprawie ma zapaść na najbliższym spotkaniu kartelu 26 listopada.
Zobacz także: Kiedy 4 złote za dolara? Sytuacja na rynkach może ku temu sprzyjać!
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się raport Nvidii, który może zadecydować o tym, czy indeksy amerykańskie pokonają w tym roku lipcowe szczyty. Raport producenta procesorów i jednego z największych beneficjentów rozwoju sztucznej inteligencji odbije się zapewne w dużym stopniu na nastrojach całej branży technologicznej. Sprawozdanie zostanie opublikowane we wtorek po sesji amerykańskiej, natomiast warto zwrócić uwagę, że w czwartek z uwagi na Święto Dziękczynienia w USA amerykańska giełda będzie zamknięta. Inwestorzy będą mieli zatem tylko jedną sesję na „przetrawienie” raportu technologicznego giganta.
Spośród ciekawszych danych makro publikowanych w tym tygodniu, warto zwrócić dodatkowo uwagę na protokół z listopadowego posiedzenia FOMC (środa), na którym drugi raz z rzędu zadecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Dzień później (w czwartek, pod nieobecność Amerykanów) poznamy z kolei wstępne wartości indeksów PMI w Europie. Choć publikacje nie powinny mieć istotnego wpływu na rynki akcyjne, to jednak mogą być decydujące w kwestii potencjalnego ataku eurodolara na poziom 1,10 EUR/USD.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję