Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W ostatnich dniach znacząco wzrosły oczekiwania rynków co do terminu najbliższej podwyżki stóp procentowych w USA. Fakt ten przyczynił się do umocnienia dolara amerykańskiego. Co istotne, rynki nie tylko uwierzyły w końcu w to, że FED może podnieść poziom stóp już na najbliższym posiedzeniu. Wzrosły również oczekiwania co do ilości podwyżek w tym roku i są one obecnie zgodne z grudniowymi projekcjami przedstawicieli FED.

 

Jeszcze w poniedziałek rynki oczekiwały, że najbliższa podwyżka stóp procentowych może mieć miejsce dopiero w czerwcu. Prawdopodobieństwo takiego ruchu w marcu (najbliższe posiedzenie FOMC zaplanowane jest na 14-15.03) było wyceniane na nieco ponad 20%. Dziś oczekiwania rynków wskazują, że jeśli w czerwcu będzie miała miejsce podwyżka stóp procentowych, to będzie to raczej druga, a nie pierwsza podwyżka w tym roku.

Dzięki ostatnim jastrzębim komentarzom decydentów FED, szczególnie ze strony Johna Williamsa i Lael Brainard, rynki wyceniają szanse na marcową podwyżkę na prawie 80%. W sytuacji, w której oczekiwania zbliżają się do poziomu 100%, podwyżka stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu spowoduje mniejsze reakcje na rynkach – w tym na rynku walutowym. Obecnie zaskoczeniem byłby brak podwyżki, który przy tak wysokich oczekiwaniach spowodowałby silną przecenę amerykańskiej waluty.

 

Dwójka najważniejszych ludzi w FED ostatecznie rozwieje wątpliwości?

Oczekiwania rynków będą się oczywiście jeszcze zmieniać, aż do samego posiedzenia FOMC. Decydenci FED od jutra nie będą mieć jednak na nie wpływu, ze względu na okres ciszy medialnej przed najbliższym posiedzeniem. Sporo może się dziać dziś, gdy przemawiać będą  czołowi oficjele FED, w tym Janet Yellen i Stanley Fisher. Mogą to być ostateczne wskazówki co do możliwości podwyżki stóp na zbliżającym się posiedzeniu.

Reklama

 

Payrollsy mogą jeszcze namieszać

W przyszłym tygodniu  mamy jeszcze jedno wydarzenie, które może znacząco wpłynąć na oczekiwania rynków. Będzie to odczyt z rynku pracy w USA. W tym miesiącu ‘payrollsy’ publikowane są w drugi, a nie w pierwszy piątek miesiąca (dowiedz się dlaczego). Ich znaczenie w kontekście polityki pieniężnej FED jest istotne.

Po pierwsze, jeden z mandatów FED (osiągnięcie stanu pełnego zatrudnienia w gospodarce) dotyczy rynku pracy. Po drugie, już w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której odczyt raportu z rynku pracy znacząco wpłynął na decyzję banku centralnego. Przed czerwcowym posiedzeniem oczekiwania rynków co do podwyżki istotnie rosły, nawet pomimo zbliżającego się referendum w Wielkiej Brytanii, które w tamtym okresie było źródłem sporej niepewności. Ostatecznie jednak fatalne dane z rynku pracy za maj przekreśliły szansę na podwyżkę w czerwcu i mocno wpłynęły na postawę niektórych decydentów z FED.

 

Rynki widzą trzy podwyżki

Reklama

W grudniu przedstawiciele FED nakreślili swoje oczekiwania co do ścieżki podwyżek stóp procentowych w najbliższych latach. Konsensus zakładał 3 podwyżki po 25 punktów bazowych w 2017 roku. Przez większą część czasu rynki nie były jednak tak optymistyczne i wyceniały maksymalnie dwie podwyżki, pamiętając, że na 2016 rok prognozowano cztery, a ostatecznie dokonano jednej (w grudniu). W tym tygodniu wzrosły jednak nie tylko oczekiwania co do marcowej podwyżki, ale również co do liczby podwyżek w tym roku:

  • Pierwsza podwyżka: marzec - 77,5%
  • Druga podwyżka: czerwiec - 49,9%; lipiec - 56,3%; wrzesień – 68,2%
  • Trzecia podwyżka: grudzień – 56,5%

Oczekiwania co do drugiej i trzeciej podwyżki mogą jeszcze wzrosnąć, jeśli w marcu FED zdecyduje się na ruch w górę.

 

W marcu kolejne projekcje

Na oczekiwania rynków co do terminów kolejnych podwyżek mogą wpłynąć również najnowsze projekcje przedstawicieli FED, które zostaną opublikowane po marcowym posiedzeniu. Obecnie nie należy się spodziewać jednak znaczącej zmiany nastawienia decydentów. Na ich postawę mogłyby wpłynąć zmiany w polityce fiskalnej, ale na ten moment administracja Donalda Trumpa nie przedstawiła konkretnego planu, dzięki któremu FED mógłby oszacować potencjalne efekty tych zmian dla gospodarki USA.


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama