Wartość jena japońskiego systematycznie spada. Bieżący miesiąc to jedna z największych świec koloru białego na przestrzeni ostatnich dekad. Doświadczenie podpowiada, że duża zmienność w jednym kierunku rodzi presję na proporcjonalną kontrofensywę w niedalekiej przyszłości.
Wystarczy spojrzeć na wskaźnik RSI, który przyjmuje wartość 78 punktów, czyli wszedł głęboko w strefę wykupienia. Zwykle jest to zapowiedź zamiany sentymentu. W wariancie minimalistycznym, sięgając do roku 2014, można mówić o korekcie długości czterech figur. Nie można jednak wykluczyć i wielokrotności tej wartości.
Na wykresie na żółto zaznaczyłem ciekawe obszary. Jest to przestrzeń, która powstała jako efekt tworzenia się szczytów w okolicach 125.00, czyli tutaj gdzie aktualnie znajdują się notowania USDJPY. W większości przypadków po wyhamowaniu aprecjacji dolara następowały spadki do poziomu 116.00. Być może i tym razem będzie podobnie.
Jeżeli jednak JPY będzie dalej się osłabiał, to w kolejnych miesiącach trzeba będzie zwrócić uwagę na poziom 135.00, który jest kolejnym wyższym oporem.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję