Szef francuskiego banku centralnego Francois Villeroy de Galhau uważa, że strefa euro potrzebuje pilnego powołania instytucji, która w pełni skoordynowałaby politykę fiskalną i strukturalną wśród państw posługujących się wspólną europejską walutą.
Zdaniem francuza brak koordynacji pomiędzy krajami strefy w zakresie prowadzonej polityki fiskalnej i strukturalnej ciąży na wzroście gospodarczym i sprawia, że cały blok państw jest mocno podatny na kryzysy finansowe. Villeroy uważa, że centralna instytucja z silnym ministrem na czele powinna zarządzać budżetem strefy euro przy wsparciu administracji skarbowej.
Oficjele Europejskiego Banku Centralnego niejednokrotnie wskazywali na potrzebę koordynacji w zakresie polityki fiskalnej. EBC sygnalizuje, że polityka pieniężna nie jest w stanie sama ożywić wzrostu gospodarczego. Istnieje potrzeba wsparcia ze strony rządów i prowadzonej przez nie polityki fiskalnej. Brak koordynacji w prowadzeniu tej polityki sprawia, że z perspektywy strefy euro jako całości traci ona na efektywności.
Integracja fiskalna miałaby się odbyć w trzech krokach:
1) W pierwszym etapie członkostwo w unii fiskalnej byłoby dobrowolne.
2) W drugim etapie budżet wspólnoty stałby się wspólnym instrumentem stabilizacyjnym ze zdefiniowanym zestawem instrumentów polityki fiskalnej.
3) Trzeci i ostatni etap integracji wymagałby pełnej zgody w zakresie finansowania oraz pożądanego poziomu synchronizacji cykli koniunkturalnych.
Źródło informacji: Reuters
Vileroy przyznaje jednak, że istnieje bardzo silny polityczny opór w stosunku do integracji fiskalnej. W sytuacji, w której część krajów narzeka na zbyt silną integrację w ramach struktur czy to Unii Europejskie czy samej strefy euro, bardzo trudno będzie osiągnąć porozumienie w tej kwestii.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję