Wtorek może się okazać niezwykle istotnym dniem dla funta brytyjskiego. Właśnie jutro Sąd Najwyższy ma ogłosić, czy do uruchomienia art. 50 Traktatu Lizbońskiego (który uruchamia proces wyjścia z Unii Europejskiej) konieczna będzie zgoda parlamentu.
W listopadzie Wysoki Trybunał uznał, że premier May nie może sama uruchomić procesu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Rząd złożył jednak apelację, przez co sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Ten ma ogłosić swoją decyzję jutro o 9:30 czasu miejscowego (czyli o 10:30 czasu polskiego)
Konieczność konsultacji procedury wyjścia UE z parlamentem może opóźnić rozpoczęcie procesu. May w ubiegłym roku ogłosiła, że chce rozpocząć dwuletnią procedurę w pierwszym kwartale 2017 roku.
W listopadzie decyzja Wysokiego Trybunału przyczyniła się do dynamicznego umocnienia funta. Odczytano ją jako zwiększenie szansy na wynegocjowanie z UE umowy gwarantującej Wielkiej Brytanii dostęp do jednolitego rynku UE. Teraz wiadomo juz, że rząd brytyjski nie będzie walczył o utrzymanie członkostwa w jednolitym rynku, ale będzie się starał wynegocjować jak najlepszą umowę handlową. W ubiegłym tygodniu premier May nakreśliła plan, zawierający założenia do negocjacji z UE (czytaj: Plan May ratuje funta. Na jak długo?).
Jutrzejsza decyzja Sądu Najwyższego może wywołać dużą zmienność na parach z funtem brytyjskim w okolicy godziny 10:30. Eksperci wskazują, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podtrzymanie decyzji Wysokiego Trybunału. W przypadku przeciwnej decyzji oczekuje się osłabienia funta.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję