Kolejne techniczne wydarzenia nastąpiły na rynku USDJPY. Cena w ostatnich dniach zachowała się zgodnie z technicznym scenariuszem spadków, które zostały opisane we wcześniejszych analizach na fxmag.pl. Jak sytuacja wygląda teraz i jakie są kluczowe poziomy? Zapraszam na przegląd USDJPY.
Wykres USDJPY interwał tygodniowy
Na wykresie tygodniowym jesteśmy świadkami przebicia kluczowego poziomu 110.84. Jak się okazało przesłanki o interwencji Banku Japonii wystarczyły tylko na okresowe pobudzenia popytu, a rynek zweryfikował wydarzenia sprowadzając cenę na kolejne minima. W tym momencie znajdujemy się w połowie drogi do kolejnego ważnego poziomu cenowego, na którym popyt może przejąć inicjatywę lub chociaż zatrzymać spadki na jakiś czas – jest to poziom 105.5, który na przełomie 2013 i 2014 roku był szczytem, a po pół roku okazał się następnie podstawą do wygenerowania kolejnej fali wzrostowej trwającej niemal rok czasu. Jeśli chodzi o odległości to cenie brakuje do tego poziomu prawie 300 pipów, co stwarza możliwość zajęcia sensownej pozycji na interwale H4 i mniejszych.
W przypadku interwencji BoJ mającej na celu osłabienie Jena, kluczowym poziomem obrony trendu spadkowego będzie 110.84.
Wykres USDJPY interwał D1
Na wykresie dziennym widzimy jak dynamicznie cena spadała w ciągu ostatnich dni. Linie Kijun i Tenkan
Wykres USDJPY interwał H4
Sytuacja na wykresie H4 wygląda analogicznie do wyższych interwałów. Zostały wygenerowane wszystkie możliwe sygnały spadkowe. Linie Ichimoku podobnie jak na interwale dziennym są nachylone spadkowo co stanowi o dużym momentum spadków. Dobrym pomysłem na zajęcie pozycji krótkiej może być transakcja pod wybicie powstającego w tej pinbara wzrostowego. Cel, który byłby logiczny dla takiej transakcji to wspomniane 105.5. W przypadku obudzenia się popytu pierwszą przeszkodą będzie linia Tenkan sen, a następnie Kijun sen. W przypadku walki o te poziomy będzie można również wyczekiwać na sygnał trzech linii, czyli powtórne zejście ceny poniżej średnich za nią podążających.
Dobrym pomysłem na zmniejszenie stop lossa byłoby też oczywiście zejście do niższych interwałów takich jak H1 czy M30.
Podsumowując sytuację techniczną – cena ma w tej chwili otwartą drogę do spadków i osiągnięcia kolejnego wsparcia na poziomie 105.5. Przeszkodą w tym mogą być kolejne komunikaty od Banku Japonii, lub też ewentualne interwencje na otwartym rynku, które zostały zapowiedziane w ostatnich dniach. Jeśli jednak Bank Japonii nie zwiększy intensywności swoich działań prawdopodobnie będzie to jeden z najbardziej spadkowych tygodni dla USDJPY od dłuższego czasu.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję