Szef jednego z najlepszych nordyckich funduszy akcyjnych uważa, że wkrótce może nie być możliwości wyjścia z polityki ujemnych stóp procentowych.
Oeyvind Fjell, który zarządza funduszem Storebrand ADA Delphi Nordic o wartości 600 milionów dolarów coraz bardziej obawia się, że inwestorzy stracą wiarę w działania banków centralnych.
"Co stanie się w dniu, kiedy mając ujemne stopy procentowe wzrost wciąż się nie ożywi?" - pyta Fjell. "Co stanie się, gdy rynki stwierdzą, że banki centralne nie są nic warte? Zrobiły wszystko, ale to i tak nie zadziałało. Zaczynam się obawiać, że ujemne stopy procentowe mogą stać się nową normalnością".
W ubiegłym tygodniu ryki po raz pierwszy od 5 lat weszły w fazę bessy i w takiej sytuacji Fjell nie jest jedynym, który zadaje te fundamentalne pytania. Banki centralne na całym świecie idą na całość, by ożywić wzrost gospodarczy i inflację, a decydenci od Tokio po Frankfurt tną stopy procentowe poniżej zera.
Storebrand ASA Delphi Nordic
Jak w tych skomplikowanych warunkach ekonomicznych radzi sobie nordycki fundusz Fjella? W 2015 roku udało mu się wygenerować fantastyczną stopę zwrotu na poziomie 46%. Wejście w 2016 rok było dużo słabsze, gdyż giełdy praktycznie na całym świecie notowały spadki, stąd notowania funduszu są obecnie nieco ponad 10% niższe niż na samym początku roku.
Wykres 1. Delphi Nordic w 2015 roku
Delphi Nordic na przestrzeni ostatnich 5 lat był najlepiej prosperującym nordyckim funduszem ze średnią roczną stopą zwrotu na poziomie 18%.
Źródło informacji: Bloomberg
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję