Oto pięć najciekawszych, choć niekoniecznie najbardziej oczywistych wykresów minionego tygodnia.
Dedolaryzacja vs rzeczywistość
Od lat mówi się o tym, że globalna dominacja dolara kiedyś musi dobiec końca, a w ostatnim czasie narracja wskazująca na nadchodzący upadek Stanów Zjednoczonych mocno przybrała na sile. Jak jednak coraz popularniejsza „śmierć dolara” ma się do realnych danych? Na razie nijak, bowiem z danych SWIFT wynika, że w lipcu dolar był wykorzystany jako waluta 46% wszystkich międzynarodowych transakcji. Oznacza to przebicie historycznego rekordu z połowy 2015 roku i jednocześnie dominację nad euro aż o 22 punkty procentowe.
Zobacz także: Koniec dominacji dolara coraz bliżej? Antyzachodni sojusz rośnie w siłę - 6 krajów dołącza do BRICS
GeForce coraz mniej istotny dla Nvidii
Środowa publikacja wyników za drugi kwartał przez Nvidię była swego rodzaju sprawdzianem dla trwającej od kilku miesięcy hossy AI. Czołowy producent procesorów graficznych, przez lata kojarzony głównie z branżą gamingową (swego czasu również z kopaniem krypto), jako dostawca karty graficznych, w niezwykle krótkim czasie całkowicie zmienił swoją strukturę przychodów. O ile jeszcze w pierwszym kwartale zeszłego roku przychody z sektora gamingowego były wyższe od tych z segmentu data center (obejmującego głównie procesory AI), a jeszcze w drugim kwartale 2021 roku były dwukrotnie większe, o tyle obecnie przychody z gamingu są trzykrotnie niższe niż z segmentu przetwarzania danych.
Zobacz także: NVIDIA: Oczekiwane wyniki i ich potencjalny wpływ na giełdę
Źródło: Bloomberg
Nvidia goni… niemiecki indeks blue-chipów
Wyjątkowo w tym wydaniu „5 najciekawszych wykresów tygodnia” drugi poświęcony tej samej spółce, ale również warty uwagi! Astronomiczna wycena Nvidii i jej spektakularne wzrosty w czwartek zbliżyły kapitalizację spółki do… łącznej wartości 40 spółek w niemieckim indeksie DAX, a konkretnie jego kapitalizacji z początku czwartego kwartału zeszłego roku. Niemiecka gospodarka ma spore problemy, a jeśli hossa na AI utrzyma się jeszcze kilka miesięcy i Nvidia dowiezie wyniki z prognoz na trzeci kwartał, to kto wie czy amerykański producent chipów nie przegoni pod względem wyceny rynkowej całego niemieckiego indeksu największych spółek…
Zobacz także: Niemcy wreszcie mają czego zazdrościć Polakom. Wzrost płacy minimalnej u naszych sąsiadów zaskakuje
Źródło: Bloomberg
6 cyfr za bitcoina?
O tym, że właśnie trwa i realizuje się zgodnie z planem kolejny, czwarty już cykl halvingowy bitcoina mówi się dużo. Szczególnie w kręgach kryptowalutowych byków i entuzjastów BTC. A do takich należą bez wątpienia analitycy z funduszu Pantera Capital. Uważają oni, że kurs bitcoina tuż przed halvingiem pod koniec kwietnia przyszłego roku powinien oscylować w okolicach 35 000 dolarów. Po samym halvingu wzrosty powinny być jednak kontynuowane i przynieść szczyt hossy tego cyklu w lipcu 2025 roku - wówczas nowe historyczne szczyty kursu bitcoina powinny wynieść 148 000 dolarów.
Zobacz także: Jeżeli masz Bitcoiny to uważaj! Decyzje dwóch instytucji mogą wywołać krach
Źródło: Pantera Capital
KPO nam nie potrzebne, skoro sami możemy się zadłużyć
W minionym tygodniu rząd przyjął projekt ustawy budżetowej, w którym zapisane są rekordowe i zadziwiająco wysokie potrzeby pożyczkowe netto i brutto budżetu na przyszły rok. W sumie trudno się temu dziwić, skoro - z różnych powodów, o których nie będziemy tu pisać - Polska jest jednym z 5 ostatnich krajów UE, które nie wypłaciły ani grosza z Funduszu Odbudowy (nazywanego u nas KPO). Problem w tym, że w naszym przypadku kwota, na jaką możemy liczyć przekracza aż 6% PKB. Warto jednak zaznaczyć, że w potrzebach pożyczkowych znajdują się też wypłaty z KPO (ok. 30 mld PLN).
Zobacz także: Kurs złotego - niemiecki bank zakłada osłabienie polskiej waluty i wysoką inflację w Polsce
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję