Decyzja o podniesieniu stóp procentowych przez FED jest swego rodzaju hamulcem dla gospodarki USA, która właśnie zaczęła nabierać dobrego tempa rozwoju - twierdzą krytycy działań FED. Według nich nawet delikatne przyhamowanie może wepchnąć gospodarkę w sidła recesji.
Janet Yellen - szefowa FED - uspokaja opinię publiczną i broni podjętej decyzji:
"Nie zamierzamy spowodować recesji" - stwierdziła wprost na środowej konferencji.
Podjęte działania są jasnym sygnałem, że FED mocno wierzy w siłę gospodarki USA, która już nie potrzebuje kul by iść naprzód.
Jednakże w przyszłości oczekuje się, że stopy procentowe nadal będą podnoszone. Jeśli FED podniesie je zbyt wysoko, lub będzie robił to zbyt szybko to może to wpędzić gospodarkę z powrotem w recesję. Jeszcze świeże pozostają wspomnienia z okresu 2004-2006, kiedy FED podnosił stopy 17 razy z rzędu po braku większych działań w poprzednich latach. To tempo podwyżek nie pomogło gospodarce, która stanęła później w obliczu Wielkiego Kryzysu.
Yellen przyznała w środę, że rozumie te obawy, jednak stwierdziła, że nie wierzy by tym razem podobne działania były konieczne.
Gospodarka USA przyspiesza
Od czasów Wielkiego Kryzysu, od czerwca 2009 roku, odnotowano wzrost zatrudnienia o 12 milionów. Bezrobocie spadło o połowę - z 10% do 5%, a obecny rok jest najlepszym dla amerykańskiego rynku pracy od 2009 roku.
Obecne ożywienie gospodarcze trwa już 76 miesięcy, jednak nie jest to najdłuższy okres w historii USA. Pomiędzy marcem 1991 a marcem 2001 amerykańska gospodarka odnotowała 120 kolejnych miesięcy wzrostu.
Odpowiedni czas
Yellen uważa, że decyzja o podniesieniu stóp została podjęta w odpowiednim czasie, tak by zmiany mogły postępować stopniowo i by nie spowodowały szoku gospodarczego.
Krytycy obawiają się, że dynamika gospodarki osłabnie po decyzjach FED. Kiedy stopy idą w górę koszt pieniądza (koszt zaciągania pożyczek) staje się wyższy dla przedsiębiorców. Nawet małe podwyżki mogą doprowadzić do spowolnienia gospodarczego. W dodatku obecnie producenci zmagają się z silnym dolarem, który zmniejsza atrakcyjność amerykańskiego eksportu, oraz słabą globalną gospodarką.
Dlaczego FED zmienia w takim razie poziom stóp procentowych?
Po pierwsze chce uniknąć przegrzania rynku pracy, które spowodowałoby presję inflacyjną. Jeśli inflacja wzrośnie zbyt szybko FED będzie zmuszony do szybszych podwyżek niż obecnie zakładane. A to mogłoby zachwiać rynkami akcji i obligacji na całym świecie. Przez pogarszającą się sytuację w globalnej gospodarce USA ucierpiałoby jeszcze bardziej.
Źródło informacji: CNN
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję