Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Przed dolarem bardzo ciekawy tydzień. Nie tylko ze względu na niezwykle ważne odczyty z gospodarki USA, ale również ze względu na to, że będzie to ostatnia okazja dla przedstawicieli FED na przekonanie rynków, że podwyżka stóp procentowych w marcu jest możliwa. Z tego względu pary z USD mogą w tym tygodniu generować dość dużą zmienność, stwarzając dobre okazje dla traderów.

 

Kluczowe dane, ale bez NFP

W tym tygodniu praktycznie codziennie będziemy dostawać dawkę istotnych danych z gospodarki amerykańskiej, które mogą mieć przełożenie na rynek walutowy. Dziś będą to tylko dane o zamówieniach na środki trwałe, jednak we wtorek i środę otrzymamy zestaw kluczowych w kontekście sytuacji gospodarczej i polityki pieniężnej.

We wtorek poznamy drugie oszacowanie dla dynamiki PKB w IV kwartale 2016 roku (spodziewana jest rewizja w górę). Z kolei w środę poznamy dane, na które czeka FED - będą to odczyty inflacji, mierzonej wskaźnikiem PCE. To właśnie ten wskaźnik jest odniesieniem dla FED w analizie dynamiki cen konsumentów. Jeśli jego bazowa wersja przybliży się do poziomu 2,0% (r/r), to szanse na szybszą podwyżkę stóp procentowych wzrosną.

Środa i piątek to dni, w których Markit Economics i instytut Institute

for
Forever Entertainment S.A.
3.7399
-10.1 %
Dywidendy
1 dzień
-1.06 %
1 tydzień
-7.2 %
1 miesiąc
-13.43 %
6 miesięcy
-1.58 %
Supply Management opublikują wskaźniki wyprzedzające dla sektora przemysłowego (w środę) i usługowego (w piątek). Rynek walutowy reaguje zazwyczaj silniej na odczyty ISM.

W najbliższy piątek nie poznamy danych z rynku pracy, które publikowane są zazwyczaj w pierwszy piątek miesiąca. Tym razem 'payrollsy' opublikowane zostaną dopiero 10 marca. Mogą więc one jeszcze mieć wpływ na decyzję, którą FED podejmie w dniach 14-15 marca.

 

Ostatnie komentarze oficjeli FED

Reklama

W najbliższą sobotę rozpoczyna się cisza medialna - tzw. black-out - czyli okres, w którym przedstawiciele FED nie mogą wypowiadać się na temat polityki pieniężnej. Z tego względu pozostało już tylko 5 dni na to, by bankierzy centralni wpłynęli na oczekiwania rynku co do marcowej podwyżki stóp procentowych.

 

Ostatnie tygodnie to okres, w którym przedstawiciele FED często wypowiadali się w sposób sugerujący możliwą podwyżkę stóp procentowych w marcu. Część bezpośrednio wskazywała na to, że najbliższe posiedzenie potencjalnie może zakończyć się podwyżką, podczas gdy inni sygnalizowali, że do takiego ruchu powinno dojść "względnie szybko".

Aby podwyżka w marcu była w ogóle możliwa FED musi jeszcze podbudować oczekiwania rynków - te wyceniają możliwość takiego zdarzenia na 26,6%. Przy tak nisko zakotwiczonych oczekiwaniach FED mógłby mocno wstrząsnąć rynkami, gdyby zdecydował się na podwyżkę. W obecnej chwili okazałoby się, że 3/4 rynku jest w błędzie i musi dostosować swoje otwarte pozycje do nowych informacji. Rezultatem byłoby gwałtowne umocnienie dolara i silna przecena na amerykańskiej giełdzie.

 

Na ten moment wiemy, że w najbliższych dniach przemawiać będą Robet Kaplan (dwa razy), Patrick Harker, John Williams, James Bullard, Lael Brainard, Loretta Mester, Jeffrey Lacker, Jerome Powell, Stanley Fisher i przede wszystkim Janet Yellen. Czeka nas więc sporo komentarzy dotyczących polityki pieniężnej, które mogą być uzależnione od danych napływających z gospodarki. Warto w tym tygodniu śledzić wypowiedzi decydentów z USA, gdyż powinny one mieć silny wpływ na krótkoterminowe perspektywy dla dolara.

 

Co powie Trump?

Reklama

W tym tygodniu na dolara może mieć wpływ również polityka. We wtorek późnym wieczorem Donald Trump będzie przemawiał w amerykańskim Kongresie. Trump już kilkakrotnie pokazał, że swoimi słowami jest w stanie wpłynąć na kurs dolara. Teraz będzie miał ku temu znakomitą okazję, gdyż w przeszłości analogiczne przemówienia wykorzystywane były przez prezydentów USA do nakreślenia swoich priorytetów na najbliższy rok.

Inwestorzy będą więc szczególnie zainteresowani wszelkimi informacjami dotyczącymi zmian w polityce fiskalnej. Informacje te mogą również wpłynąć na postawę FED, który sygnalizował, że na ten moment nie jest w stanie oszacować jakie zmiany w polityce fiskalnej faktycznie będą miały miejsce i jaki może być ich wpływ na gospodarkę. Jeśli dojdzie do poluzowania ze strony podatkowej (obniżka podatków) lub wydatkowej (planowane wydatki na infrastrukturę), to w obawie przed wzrostem presji inflacyjnej FED może zdecydować się na szybką podwyżkę.


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama