Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Polityka znów odciska swoje piętno na notowaniach funta. Dziś na parach z brytyjską walutą doświadczyliśmy dość silnych wahań, które związane były z nieoczekiwaną wypowiedzią premier Theresy May.

 

Premier Wielkiej Brytanii przemawiając na Downing Street zasygnalizowała, że 8 czerwca mogą odbyć się przedterminowe wybory parlamentarne.

May zaznaczyła, że nowy mandat od wyborców umocni jej pozycję negocjacyjną w kontekście brexitowych rozmów z Unią Europejską. Obecnie w parlamencie istnieją podziały poglądów, które najwyraźniej przeszkadzają Pani premier.

„W parlamencie powinna być jedność, ale w jej miejscu są obecnie podziały” – powiedziała May.

Premier zaapelowała o oddawanie głosów na jej Partię Konserwatywną, gdyż każdy oddany głos „uczyni ją silniejszą” w brexitowych negocjacjach. Obecnie jej partia posiada większość głosów (330 z 650). To jednak nie wystarczy, by przedwczesne wybory doszły do skutku, gdyż parlament musi je zatwierdzić przynajmniej 2/3 głosów.

Słowa May wstrząsnęły dość mocno kursem funta. Ten na wieść o przedterminowych wyborach osłabiał się – kurs GBP/USD zniżkował o około 70 pipsów. Podwyższoną zmienność obserwujemy jeszcze popołudniu. W tym czasie funt zaczął się dynamicznie umacniać i obecnie kurs GBP/USD znajduje się już wyżej niż przed wypowiedzią May. Głosowanie w sprawie przedterminowych wyborów ma odbyć się jutro i jego wyniki również mogą wpłynąć na notowania funta.

GBP/USD - M5

gbpgbp


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama