Wydaje się, że wczorajszy wzrost na rynkach amerykańskich bazował na przekonaniu, że bez względu na to, kto wygra wybory prezydenckie w przyszłym miesiącu, pojawi się spory pakiet bodźców fiskalnych. W zasadzie ten punkt widzenia wydaje się uzasadniony. Ktokolwiek przejmie władzę w kraju, stanie jednocześnie przed ogromnymi wyzwaniami. Jeżeli prezydentem zostanie Biden, prawdopodobnie wprowadzonych zostanie mnóstwo nowych regulacji, które szczególnie uderzyć mogą w sektor technologiczny, co inwestorzy zdają się jeszcze na ten moment ignorować. Dobrze ilustrują to wczorajsze duże wzrosty w sektorze technologicznym, które popchnęły w górę, akcje Apple, wyprzedzając oczekiwania na dzisiejsze ogłoszenie nowego modelu iPhone'a 5G. Równie gwałtownie zyskiwał na wartości Amazon przed Prime Day, który rozpoczyna się dzisiaj. Nasdaq i S&P 500 powróciły do swoich ostatnich szczytów.
Dzisiejsza sesja w Azji jest kontynuacją tego pozytywnego ruchu, aczkolwiek w mniejszym stopniu, po ograniczeniu handlu w Hongkongu z powodu tajfunu. Najnowsze dane handlowe z Chin za wrzesień pokazały dużą poprawę zarówno w danych dotyczących eksportu, jak i importu. Najnowsze dane o eksporcie wykazały wzrost o 9,9%, przy silnym popycie na medyczne środki ochrony indywidualnej. Bardziej niepokojąca i trwająca od jakiegoś czasu była słabość widoczna w danych dotyczących importu, która do zeszłego miesiąca nie wskazywała na znaczną poprawę. Wydaje się, że w końcu się to zmieniło, ponieważ import za wrzesień wzrósł do najlepszych poziomów w tym roku, rosnąc o 13,2%. Odczyt ten był drugim pozytywnym odczytem w tym roku i największym wzrostem od końca ubiegłego roku, kiedy import wykazał ruch w górę o 16,3%, ponieważ producenci zaczęli wracać do normalnego poziomu produkcji.
Stopa bezrobocia wyniosła w Wielkiej Brytanii 4,5%. W zeszłym miesiącu wiedzieliśmy pierwsze oznaki szoku związanego z zatrudnieniem, który zaczął wpływać na rynek pracy w Wielkiej Brytanii w wyniku skutków pandemii koronawirusa. Wzrost stopy bezrobocia MOP do 4,1% z 3,9% był pierwszym oficjalnym sygnałem fali bezrobocia, która ma uderzyć w brytyjską gospodarkę, a w świetle nowych ograniczeń ogłoszonych wczoraj, dzisiejszy odczyt wskazuje na dalszy wzrost, który prawdopodobnie będzie kontynuowany w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza że nowy ogólnokrajowy program urlopowy jest znacznie mniej hojny niż ten, który wygasa z końcem tego miesiąca. Całkowita liczba miejsc pracy utraconych od marca zbliża się do poziomu 700 tys., a dzisiejszy raport wskazał na pozytywny wynik 28,1K w porównaniu z oczekiwanym odczytem 78,8K. W zeszłym miesiącu dobrze radził sobie sektor budownictwa, transportu i magazynowania. Jest nadzieja, że ten trend utrzyma się we wrześniu, jednak przy wciąż obowiązującym programie urlopowym najgorsze może dopiero nadejść.
Najnowszy niemiecki odczyt ZEW prawdopodobnie będzie kontynuacją bardzo wyraźnej przepaści między oczekiwaniami inwestorów, a obecną sytuacją we wrześniowym badaniu. Przez ostatnie sześć miesięcy przepaść ta utrzymywała się na rekordowym poziomie, przy czym obecna sytuacja jest pesymistyczna, kształtując się na poziomach od -60 do -90, podczas gdy oczekiwania wskazywały na rekordowy wynik 77,4 w zeszłym miesiącu. W pewnym momencie ta przepaść ostatecznie się zamknie, jednak jest mało prawdopodobne, że stanie się to w najbliższym czasie, gdy rozpocznie się okres zimowy i dalsze ograniczenia staną się bardziej prawdopodobne. Brak presji inflacyjnej w amerykańskiej gospodarce prawdopodobnie zostanie zilustrowany najnowszymi danymi o inflacji w USA za wrzesień, które mają wynieść 1,4%, co oznacza niewielki wzrost z raportu 1,3% w sierpniu. Również banki amerykańskie będą w centrum uwagi w tym tygodniu, wraz z nadchodzącymi wynikami JP Morgan Chase za trzeci kwartał, ze szczególnym naciskiem na kwestię udzielania kredytów zagrożonych i wynikami działu bankowości inwestycyjnej.
Kurs euro wobec dolara EURUSD – powrót powyżej 50-dniowej MA kieruje uwagę na poprzednie szczyty w okolicy 1,2000, jednak po drodze należy zwrócić uwagę na opór przy 1,1830. Dopiero przełamanie tego miejsca może skierować parę na 1,1900. Poziom 1,1780 może obecnie stanowić wsparcie.
Kurs funta w relacji do dolara GBPUSD – funt może kierować się w górę po przełamaniu 50-dniowej MA przy 1,3020. Kolejnym oporem będzie 1,3200. Spadek poniżej 1,2980 może podważyć wzrostowy scenariusz.
Kurs euro względem funta EURGBP – para notuje spadki od kilku tygodni, a ruch poniżej 0,9020 może spowodować silny spadek w kierunku wrześniowych dołków przy 0,8865. Opór znajduje się przy 0,9130.
Kurs dolara w stosunku do jena USDJPY – para dotarła do oporu w okolicy 106,20 i dopóki znajdujemy się poniżej, istnieje ryzyko powrotu w kierunku 104,80.
Indeks FTSE100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 19 punktów do 6,020
Indeks DAX - oczekiwany wzrost na otwarcie o 7 punktów do 13,145
Indeks CAC40 - otwarcie oczekiwane na poziomie 4,979
Sentyment rynkowy CMC Markets:
Germany 30 – nastawienie klientów CMC Markets do niemieckiego indeksu pozostaje negatywne. 64% pozycji otwartych na tym rynku to pozycje krótkie, które stanowią 61% wartości. W ostatnich godzinach doszło jednak do bardzo dużej jak na ten rynek zmiany – wartość pozycji krótkich spadła o 12 punktów procentowych.
Banki - USA – przed publikacją kwartalnych wyników przez amerykańskie banki nastawienie inwestorów do największych instytucji z tej branży jest wyjątkowo pozytywne. Pozycje długie stanowią 90% wartości pozycji na koszyku obejmującym m.in. akcje Goldman Sachs, JPMorgan Chase, Wells Fargo, Bank of America czy Citigroup. Posiada je 77% klientów aktywnych na tym instrumencie.
CMC USD Index – nastroje względem amerykańskiej waluty pozostają bycze, co widać wyraźnie w pozycjach na indeksie USD, reprezentującym siłę dolara względem ośmiu głównych walut (EUR, JPY, GBP, AUD, CAD, CHF, CNH i SGD). Większość klientów (74%) posiada pozycje długie, nastawione na aprecjację dolara, które pod względem wartości stanowią 60% ogółu.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję