Tysiące pracowników trafi na bruk. Branża motoryzacyjna w kryzysie
Polki decydują się na dziecko szybciej niż statystyczna Europejka
Koniec patologii na rynku nieruchomości. Rząd zawiódł, Polacy zrobili własny portal z cenami mieszkań
Ceny samochodów skoczyły o 70% w 2 lata. Teraz obawy budzą jeszcze cła
To wtedy zastąpi nas AI. Szef Google DeepMind podał datę
Bank Norwegii podniósł stopy procentowe o 25 pb do poziomu 4,25%. Nie było to zaskoczeniem dla rynku, który oczekiwał podobnych posunięć. Dalsze decyzje zostały uzależnione od tempa wzrostu gospodarczego.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
W komunikacie bank centralny Norwegii przekazał, że dalsze zacieśnianie będzie uzależnione od tempa rozwoju gospodarczego. Komitet ocenił, że w związku z wysoką inflacją, która drenuje portfele obywateli, konieczna jest kolejna podwyżka.
"To, czy konieczne będzie dodatkowe zaostrzenie, zależy od rozwoju sytuacji gospodarczej. Prawdopodobnie nastąpi jedna dodatkowa podwyżka stóp procentowych, być może w grudniu” – przekazała Ida Wolden Bache, prezeska Banku Norwegii.
Wzrost gospodarczy spowolnił, a rynek pracy wciąż pozostaje napięty. Koszty pracy oraz prowadzenia działalności rosną, wywierając presję na gospodarstwa domowe. Według Norges Banku to czynnik, który przyczyni się do utrzymania wysokiego poziomu cen przez dłuższy okres, niż pierwotnie zakładano.
W obecnych warunkach Danske Bank zrewidował swoje prognozy wzrostu dla Norwegii, ostrzegając przed ryzykiem wystąpienia spirali cenowo-płacowej.
Źródło: Danske Bank
Oficjalna prognoza w zakresie dalszego zacieśniania została skorygowana w górę. Według najnowszych szacunków do 2024 r. stopa procentowa będzie wynosić ok. 4,5%. To dało podstawy do jastrzębiego nastawienia przedstawicieli banku. Bache dodała, że "prawdopodobnie zajdzie potrzeba utrzymania zdecydowanego stanowiska przez jakiś czas".
"Norges Bank nie zaskoczył, bo dzisiejsza podwyżka stóp była praktycznie pewna, co bank centralny potwierdził już w sierpniu. Moim zdaniem, jest to już szczyt cyklu i Norges Bank na następnym posiedzeniu zastosuje pauzę, ale nie wykluczam kolejnej podwyżki w dalszej części roku, jeśli ostatnie ruchy na rynku utrzymają się" - komentuje dla nas Łukasz Klufczyński, główny analityk InstaForex Polska.
Decyzja Norges Banku umocniła nordycką walutę. Pojawiają się jednak opinie, że to proces raczej krótkotrwały.
"Warto wspomnieć, że notowania EUR/NOK oraz USD/NOK się ostatnio ustabilizowały, a jeśli chodzi o parę EUR/NOK to tygodniowy wskaźnik zmienności osiągnął niedawno najniższy poziom od grudnia 2021 roku. Para EUR/NOK oscyluje wokół lini 11.50, przy dobrych fundamentach, a wzrost ceny ropy naftowej umacnia koronę norweską, czemu jednak przeciwdziałają wyższe stopy procentowe w USA i niestabilne nastroje dotyczące ryzyka" - dodaje Klufczyński.
Analityk sugeruje również, że impulsem do dalszego umocnienia NOK będzie zasygnalizowanie kolejnej podwyżki przez bank. Norges Bank zaznaczył, że przy podejmowaniu dalszych decyzji będzie brane pod uwagę tempo rozwoju gospodarki, co może sugerować, że przedstawiciele wybrali drogę Rezerwy Federalnej aniżeli Europejskiego Banku Centralnego.
Klufczyński dodaje także, że obserwowane umocnienie będzie raczej krótkotrwałe. Niska płynność powiązana jest z ogólnymi nastrojami w zakresie ryzyka, dlatego kluczowe jest obserwowanie kolejnych decyzji w USA.
Źródło: TradingView
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję