Dziś azjatycka sesja giełdowa przebiegała bez większych rewelacji. Sentyment na azjatyckich rynkach pozostaje jednak mieszany.
W Chinach indeks Shanghai Composite odnotował sesję w ruchu bocznym, a zmienność indeksu nie przekraczała 1%. Indeks zamknął się praktycznie na poziomie zamknięcia wczorajszej sesji, z lekkim plusem (0,22%). Shenzhen Composite również zamknął się na lekkim plusie (0,39%), a najlepiej wypadł CSI300 (0,73%).
Wykres 1. Shanghai Composite - dzisiejsza sesja
Słabiej radził sobie dziś indeks japońskiej giełdy - Nikkei. Indeks przez całą sesję spadał i zamknął się ze stratą -2,7%. W przypadku Japonii pod uwagę należy wziąć fakt, że wczoraj, kiedy pozostałe azjatyckie giełdy notowały spadkowe sesje, rynek kasowy w Japonii był zamknięty. Tak więc w Japonii dopiero dziś dyskontowano niepewną sytuację w regionie. Dzisiejszym spadkiem indeks Nikkei225 wymazał cały wzrost z ubiegłego roku.
Wykres 2. Nikkei225 - dzisiejsza sesja
Trudno po jednej sesji mówić o uspokojeniu sytuacji na azjatyckich parkietach. Zmienność powinna wrócić jutro, gdyż w nocy (czasu polskiego) poznamy dane z bilansu handlowego Chin.Negatywne odczyty mogą ponownie doprowadzić do lawinowych spadków na chińskich giełdach i pośrednio na innych azjatyckich rynkach.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję