Opublikowane dziś w nocy słabe dane z Australii dotyczące sprzedaży detalicznej w pierwszej chwili przyczyniły się do osłabienia dolara australijskiego. Ten jednak bardzo szybko odreagował, co powinno być dla nas sygnałem siły popytu. i możliwości kontynuacji obecnej korekty wzrostowej.
O godzinie 3:30 czasu polskiego poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej w lipcu. Wartość sprzedaży nie zmieniła się względem czerwca, choć ekonomiści spodziewali się wzrostu o 0,3%. Jest to najsłabsza dynamika od lutego tego roku. Dane o sprzedaży detalicznej od czterech miesięcy okazują się słabsze od oczekiwań.
Dziś dodatkowo opublikowane zostały o prywatnych nakładach inwestycyjnych w drugim kwartale. Te spadły w porównaniu do pierwszego kwartału o 5,4%. Ekonomiści spodziewali sie, że po spadku w pierwszym kwartale o 5,2% dynamiki inwestycji prywatnych poprawi się i spadek w drugim kwartale wyniesie tylko 4,2%.
Reakcja na słabe dane okazała się dość ciekawa. Na parze AUDUSD początkowo kurs zniżkował o około 20 pipsów, by później dynamicznie odbić i ruszyć w górę. Reakcja ta może nam sygnalizować siłę australijskiej waluty, która przez ostatnie trzy tygodnie mocno się osłabiała.
AUDUSD - M5
Na wykresie interwału H5 możemy zauważyć, że ostatnie wzrosty na tej parze zatrzymały się w okolicy poziomu 0,75455 i ten poziom stanowi obecnie główny opór dla wzrostów, gdyż wypada na zniesieniu 61,8% zniesienia ostatniego impulsu spadkowego. Kolejny opór znajdziemy w okolicy poziomu 0,758.
AUDUSD - H4
Jeśli przejdziemy do interwału D1 to zauważymy, że spadki wynikające z formacji Nietoperza zatrzymały się na silnym wsparciu przy poziomi 0,749. Jest to istotny poziom dla rynku, gdyż stanowił punkt B formacji harmonicznej i stanowi pierwszy punkt docelowy dla spadków.
AUDUSD - D1
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję