Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Sympozjum w Jackson Hole nie przynosi odpowiedzi na najważniejsze pytanie w bankowości centralnej od wielu lat – czy FED zdecyduje się wreszcie na podwyżkę stóp procentowych? Wśród członków FOMC nie widać wypracowanego konsensusu, a ton wypowiedzi poszczególnych osób jest zależny od tradycyjnego nastawienia do polityki monetarnej. Gołębi członkowie FED jak Narayana Kocherlakota czy William Dudley uważają, że w kontekście ostatnich wydarzeń podwyżka stóp procentowych we wrześniu jest mało prawdopodobna. Z kolei jastrzębi Stanley Fischer uważa, że odbicie w inflacji zbliża się wielkimi krokami i w związku z tym, FED powinien zacząć normalizować swoją politykę.

 

Zdania komentatorów w tej kwestii również są podzielone, chociaż obecnie wydaje się, że wrzesień jest jednak mało prawdopodobnym terminem na podwyżkę stóp procentowych. W tym tygodniu poznamy kilka istotnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, które oczywiście będą miały wpływ na decyzję Komitetu Otwartego Rynku. Na pierwszy plan wysuwają się piątkowe dane z rynku pracy, które niemal zawsze od kilkunastu miesięcy potwierdzają rozwój gospodarki amerykańskiej i według prognoz analityków nie inaczej ma być tym razem. W sierpniu powinno przybyć 210 tysięcy miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, a stopa bezrobocia powinna spaść do poziomu 5,2%. Dzień wcześniej poznamy jeszcze dane o handlu zagranicznym i nastrojach w sektorze usługowym. Od poniedziałku do środy poznamy natomiast między innymi: odczyt indeksu Chicago PMI; przemysłowy PMI i ISM dla całej gospodarki USA; oraz raport ADP, dane o zamówieniach w przemyśle i Beżową Księgę. Istotnych odczytów zatem nie brakuje i obecny tydzień będzie bacznie obserwowany przez członków FOMC. Jeżeli dane gospodarcze okażą się dobre, a na rynku będziemy obserwować nastroje podobne do tych z końca ubiegłego tygodnia, to wrzesień może znowu wrócić do gry.

 

Podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych będą ważnym wydarzeniem dla całej gospodarki światowej, co pokazał już Bank Turcji, który podjął specjalne kroki mające na celu uchronić tamtejszy sektor bankowy a pośrednio całą gospodarkę przed efektem wzrostu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Na razie rynek nie reaguje specjalnie na te doniesienia a kurs USDTRY pozostaje w okolicy 2,91; co oznacza, że lira pozostaje jedną z najgorszych walut tego roku.

 

Dzisiejsza sesja w Azji przynosi lekkie spadki – indeks Shanghai Composite traci 0,82%; Hang Seng minimalnie zyskuje 0,15%; zaś Nikkei225 spada o 1,28%. Od minimalnych spadków zaczyna się także sesja w Europie, a WIG20 traci w okolicy 0,5%. Dziś w Londynie obchodzone jest Letnie Święto Bankowe, co oznacza, że pierwsza część handlu powinna przebiegać w dosyć sennej atmosferze, a rynek będzie czekał na poranek na Wall Street.


Mateusz Adamkiewicz

Mateusz Adamkiewicz

Trader kontraktów terminowych na światowe indeksy giełdowe. Na rynkach finansowych nieprzerwanie od 2008 roku.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama