Dziś popyt na rynkach metali szlachetnych próbuje wyprowadzić ceny w górę po niemal trzech tygodniach konsolidacji. Jednak należy mieć na uwadze to, że wspomniana konsolidacja została poprzedzona przez silny ruch spadkowy i w tej sytuacji należy ją rozpatrywać w pierwszej kolejności jako korektę. Zwłaszcza, że na rynku dostrzegamy sygnały słabości popytu, które, jeśli nie zostaną zanegowane, mogą zapoczątkować kolejny impuls spadkowy.
Analizując rynki złota i srebra możemy zauważyć, że na wykresach interwału H4 w ubiegłym tygodniu powstała dywergencja - na rynku złota powstał nowy szczyt w ramach korekty, ale nie został on potwierdzony analogicznych nowym szczytem na rynku srebra. Dopiero dziś rynek srebra atakuje szczyty korekty, ale na ten moment cena nie może przedostać się ponad silną strefę oporu, którą wzmacnia układ overbalance.
Srebro - H4
Złoto - H4
Z kolei na rynku złota widzimy próbę ataku na poziom 1273,5. Jeśli oba rynki zdołałyby wyprowadzić ceny powyzej przedstawionych poziomów oporu to będzie to dla nas sygnał siły popytu. W takiej sytuacji oczekiwać będziemy ruchu do kolejnych silnych poziomów oporu, które dla obu rynków wypadają w okolicy zniesienia 61,8% ostatniego impulsu spadkowego. Jeśli jednak strefy oporu zostaną obronione przez podaż to podstawowym wariantem będzie oczekiwanie na wybicie minimów ostatniego impulsu spadkowego i dołączenie do sprzedających.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję