Czy kolejne wystąpienie członków Fed zmienią coś w układzie na USD?
Podczas środowej sesji uwaga rynków w dalszym ciągu będzie koncentrowała się na wystąpieniach publicznych przedstawicieli Fed z tego względu, ze widać coraz większy podział wśród członków FOMC. W dniu dzisiejszym głos zabierze Yellen, Bullard, Evan i jastrzębia Loretta Mester, która opowiadała się za podwyżką stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu. Widać także coraz bardziej jastrzębie sygnały płynące ze strony neutralnych bądź bardziej gołębich oficjeli Fed, którzy być może doszli do wniosku, że skoro proces normalizacji polityki pieniężnej w USA ma być stopniowy, to nie ma konieczności czekać na idealne warunki do kolejnej podwyżki stóp procentowych. Zdaniem Johna Williams’a z Fed coraz trudniej uzasadnić niskie poziomy stóp procentowych, a w jego opinii gospodarka amerykańska powinna sobie poradzić z kolejnym wzrostem kosztu pieniądza. Ponadto głos zabierze także Mario Draghi, więc wszelkie odniesienia do polityki monetarnej będą uważnie monitorowane przez rynek. Z ważnych publikacji warto zwrócić uwagę na wstępny odczyt zamówień na dobra trwałego użytku. W sytuacji dobrych publikacji
Na rynku krajowym inwestorzy będą oczekiwać informacji dotyczących rekonstrukcji rządu. Zmiany nie powinny być jednak duże, zatem wpływ na nastroje inwestorów również będzie ograniczony. Ważne dane z Polski dotyczące wstępnego odczytu inflacji we wrześniu poznamy dopiero w piątek. Dzisiaj złoty pozostaje wyraźnie słabszy względem innych walut. Wczorajsze umocnienie złotego względem euro wyhamowało powyżej lokalnego dołka z zeszłego tygodnia i na chwilę obecną techniczny obraz rynku powinien sprzyjać utrzymaniu się notowań powyżej sierpniowego minimum na poziomie 4,2534. Obecnie notowania tej pary wspierają się na 100-okresowej średniej EMA w skali tygodniowej. Z kolei notowaniom USDPLN udało się wybronić wsparcie w rejonie 3,8000/50, co sprzyja powrotowi w okolice przełamanej linii trendu wzrostowego przebiegającej obecnie w rejonie 3,8390.
EURPLN
Złoty zyskał ma wartości względem euro w dniu wczorajszym, jednak notowaniom nie udało się zejść poniżej dołka na poziomie 4,2727oraz geometrycznego poziomu wynikającego ze zrównania się w stosunku 1:1 obecnego impulsu spadkowego z okolic 4,3576 z impulsem spadkowym z poziomu 4,3922 na 4,3044. Dziś obserwujemy powrót słabości PLN, co może po raz kolejny przyczynić się do powrotu notowań
EURUSD
EURUSD utrzymuje się powyżej 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Dzisiaj notowania tej pary pogłębiły spadki w okolice 61,8% zniesienia Fibo całości ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 1,1122, co przyczyniło się do aktywności strony popytowej w tym rejonie. Dopóki para utrzymuje się powyżej okolic 1,1120/30, spadki na eurodolarze powinny mieć ograniczony charakter. Z drugiej strony najbliższa opór znajduje się w okolicy 1,1280/90.
Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję