EURUSD znów coraz bliżej poziomu 1,0500
W bieżącym tygodniu kluczową kwestią dla rynków pozostają oczekiwania związane z podwyżką stóp procentowych na marcowym posiedzeniu. Rynki w ostatnich dniach otrzymują prodolarowe impulsy ze strony przedstawicieli Rezerwy Federalnej, którzy sugerują, że marcowy termin wzrostu kosztu pieniądza w USA pozostaje realną opcją. Wczoraj do tego grona dołączyła LaelBrainard, która stwierdziła, że amerykańska gospodarka jest gotowa na kolejną podwyżkę stóp procentowych wkrótce. Rezerwa Federalna jest bliska osiągnięcia celu inflacyjnego i pełnego zatrudnienia a ryzyka dla perspektyw gospodarczych pozostają zrównoważone, co pozwala na dalsze stopniowe zacieśniania polityki monetarnej. Już w piątek dowiemy się także czy w bardziej jastrzębią retorykę ze strony członków FOMC wpisze się także Janet Yellen. Jak na razie pojawiające się dane z gospodarki USA pozostają dobre. Wczoraj został opublikowany indeks ISM dla przemysłu, który wzrósł w lutym do 57,7 pkt. z 56 pkt. znacznie bardziej niż zakładał konsensus rynkowy. Z kolei z Beżowej Księgi Fed wynika, że perspektywy dla biznesu pozostają optymistyczne jednakże w mniejszym stopniu niż w poprzednim raporcie nt. stanu amerykańskiej gospodarki. Tempo wzrostu gospodarki USA pozostaje umiarkowane, a w niektórych regionach zauważalny jest natomiast wzrost płac. Nie widać istotnych zmian jeśli chodzi o presję cenową. Argumenty płynące z Beżowej Księgi Fed nie stanowią przeciwskazań do tego aby decydować się na kolejne podwyżki stóp procentowych w USA.
Eurodolar podczas czwartkowej sesji utrzymuje się poniżej poziomu 1,0550 i po raz kolejny kieruje się w okolice istotnego wsparcia w strefie 1,0500/20, która jak na razie stanowi kluczową barierę dla strony podażowej na tej parze. Zejście poniżej tego poziomu z technicznego punktu widzenia powinno stać się impulsem do testowania lokalnych dołków z końca grudnia 2016 roku. Ważne w podtrzymaniu spadków na eurodolarze będą publikowane dane zarówno z Europy, jaki USA. Dzisiaj z gospodarki amerykańskiej poznamy bezrobocie tygodniowe, natomiast oficjalny raport z rynku pracy zostanie opublikowany dopiero w przyszłym tygodniu. Główna para będzie także wrażliwa na wypowiedzi członków FOMC. Dzisiaj w Europie z kolei uwaga koncentrowała się na wstępnym odczycie inflacji CPI w strefie euro. Po wczorajszych wyższych niż oczekiwano wskazaniach inflacji w Niemczech rynki oczekiwały także przyśpieszenia inflacji w strefie euro. W rzeczywistości te przewidywania się sprawdziły. Inflacja CPI przyśpieszyła w strefie euro do 2,0% z 1,8% w skali roku.
Zgodnie z konsensusem rynkowym Bank Kanady nie zaskoczył utrzymując główną stopę procentową na poziomie 0,5%. Czytając krótki komunikat można odnieść wrażenie, że BoC szybko nie zdecyduje się na zmianę parametrów polityki monetarnej. Pomimo wzrostu zatrudnienia, nie jest widoczna presja prasowa. Co prawda wzrost gospodarczy w czwartym kwartale 2016 roku może okazać się nieco wyższy niż oczekiwano, jednakże bank podkreślił, że monitoruje z uwagą wpływ istotnych czynników ryzyka i utrzymującej się niepewności na perspektywy gospodarcze. USDCAD kontynuuje wzrosty i perspektywa testowania lokalnego maksimum z 20 stycznia tego roku jest tylko kwestią czasu.
EURUSD
Notowania eurodolara utrzymują się poniżej kluczowych średnich EMA w skali H1 (50-, 100- i 200-okresowej), które są skierowane ku dołowi, co potwierdza trend spadkowy. Para utrzymuje się dzisiaj poniżej poziomu 1,0550 oscylując w pobliżu silnej strefy wsparcie w rejonie 1,0500/20. Jeśli strona podażowa będzie na tyle silna by przełamać wspomnianą strefę, to drogą do powrotu w rejon minimum z 11.01.2017 r. na poziomie 1,0453 pozostaje otwarta. Najbliższy opór wyznaczają okolice 1,0550.
USDPLN
W ostatnich dniach notowania
Autor: Anna Wrzesińska
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję