Przed nami ostatni dzień niezwykle ciekawego tygodnia handlowego, obfitującego w wiele istotnych publikach makroekonomicznych, które miały wpływ na notowania walut. Dziś również będziemy mieli do czynienia z takimi publikacjami, a walutą, którą będziemy obserwować z największą uwagą jest kanadyjski.
Podczas sesji europejskiej nie będziemy mieli do czynienia z żadnymi publikacjami makroekonomicznymi, które mogłyby wywołać istotne reakcje kursów walutowych. Z publikacji, którym będziemy się przyglądać, można wymienić dane o zatrudnieniu i płacach w Polsce, ale będą nam one służyć raczej jako wskaźnik do oceny sytuacji gospodarczej niż sygnał potencjalnie podwyższonej zmienności na parach z PLN. Z racji braku istotnych publikacji, w trakcie sesji europejskiej rynku mogą skupić się na przemówieniu Mario Draghiego. Prezes Europejskiego Banku Centralnego może mieć wpływ na notowania euro, o ile oczywiście odniesie się do spraw związanych ze zmianami w polityce pieniężnej. Na ten moment, rynki są zainteresowane głównie kwestią programu QE, a dopiero w drugiej kolejności ewentualnymi podwyżkami stóp procentowych. Te, biorąc pod uwagę obecne nastawienie Rady Prezesów EBC, mogą nastąpić dopiero po wrześniu przyszłego roku.
W trakcie sesji amerykańskiej opublikowane zostaną dane z sektora budownictwa mieszkaniowego w USA. Ten odczyt nie powinien mieć większego przełożenia na notowania par z USD i może wywołać ruchy w graniach kilku do kilkunastu pipsów (w przypadku głównych par dolarowych). Dużo większe znaczenie będzie mieć jednak publikacja danych z Kanady. Dziś opublikowane zostaną dane o inflacji konsumentów za października. Biorąc pod uwagę wagę tych danych, a także to, że w ostatnich tygodniach dolar kanadyjski jest bardzo wrażliwy na publikacje makroekonomiczne, można spodziewać się silnej reakcji rynku walutowego – w zakresie kilkunastu do kilkudziesięciu pipsów na podstawowych parach z CAD. Wrażliwość kanadyjskiej waluty na dane makroekonomiczne wynika z tego, że Bank Kanady zasygnalizował silną zależność kolejnych podwyżek stóp procentowych od napływających danych. Zmiany kluczowych wskaxników makroekonomicznych mają więc istotne przełożenie na oczekiwania rynkowe względem kolejnych podwyżek i w konsekwencji duży wpływ na notowania ‘kanadyjczyka’. Dziś spodziewany jest odczyt wskazujący na spadek inflacji z 1,6% do 1,4%, co oznaczałoby zbliżanie się do dolnego ograniczenia celu inflacyjnego BoC (1-3%). Taka sytuacja jest niekorzystna w kontekście zacieśniania polityki pieniężnej w Kanadzie. Dla samych notowań CAD istotne będzie jednak to czy i jak bardzo dane będą również się od prognoz.
Sesja europejska (17.11.17)
09:30 –
– Przemawia Mario Draghi (prezes EBC)
14:00 – PLN – Zatrudnienie i wynagrodzenia w Polsce
Sesja amerykańska (17.11.17)
14:30 – USD – Pozwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów
14:30 – CAD – Inflacja w Kanadzie
Oczekiwana zmienność
To, na których parach walutowych może wystąpić najwyższa zmienność, może zasygnalizować nam rynek opcji. Jest to rynek, dla którego kluczowy nie jest kierunek zmiany ceny/kursu poszczególnych walorów, ale ich zmienność. Cena opcji uzależniona jest od zmienności oczekiwanej przez inwestorów, dzięki czemu możemy ocenić jak silnych ruchów się spodziewają.
Dziś, jak w każdy piątek, dane dotyczące oczekiwanej zmienności są nieco zniekształcone z racji niepełnej doby, jaka została przed nami w tym tygodniu handlowym. Z tego względu nie możemy ich porównywać z wartościami, jaki obserwujemy w pozostałych dniach tygodnia. Rynek opcji wskazuje dziś na umiarkowaną zmienność na rynku walutowym. Podwyższonej zmienności możemy tradycyjnie oczekiwać po funcie brytyjskim i dolarze nowozelandzkim, co wynika z wyższego ryzyka politycznego w Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii. Dziś na podwyższoną zmienność możemy liczyć również w przypadku dolara kanadyjskiego, co jest zgodne z naszą analizą kalendarza makroekonomicznego. Pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:
- GBP/JPY – 0,52%
- GBP/CAD – 0,50%
- FBP/AUD – 0,47%
Niższej zmienności możemy spodziewać się w przypadku par z euro I frankiem szwajcarskim. Do tej grupy nie zaliczymy dziś dolara australijskiego, choć nie będą na niego wpływać żadne istotne dane makroekonomiczne. Już kolejny dzień obserwujemy taką sytuację, co może oznaczać to, że w najbliższym czasie inwestorzy mogą bardziej interesować się dolarem australijskim lub potencjalne ryzyko polityczne jakie dostrzegają rynki w związku z wyborami do stanowego parlamentu w Queensland, zaplanowanymi na przyszłą sobotę. Pary walutowe z najniższą oczekiwaną zmiennością to dziś:
- EUR/CHF – 0,28%
- USD/CHF – 0,34%
- EUR/JPY – 0,36%
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję