Akcje giełdowej spółki mocno w górę i “wykładniczy wzrost sprzedaży”. Eksperci prognozują wzrost o 77%!
Kursy walut: Polski złoty osłabł po wyborach! Co zmieni druga tura dla EUR/PLN i USD/PLN?
Jeszcze wyższe prognozy dla akcji giganta. Jest dwa razy “Kupuj”. Eksperci prognozują rekordową cenę!
Waluty: Funt brytyjski będzie coraz mocniejszy? Najnowsze prognozy dla kursu GBP/PLN
Właśnie poznaliśmy nowe dane o polskim przemyśle! Spora niespodzianka
Przed nami ostatnia sesja niezwykle ciekawego tygodnia handlowego. Piątek będzie niestety już mniej ciekawym okresem do handlu. Rynek walutowy nie będzie miał do zdyskontowania zbyt wielu istotnych informacji, przez co oczekiwana zmienność kursów głównych walut jest znacząco niższa niż wczoraj.
Szczególnie ‘nudna’ może być sesja europejska. Do południa opublikowanych zostanie kilka mniej istotnych (z perspektywy rynku walutowego) wskaźników makroekonomicznych z gospodarki strefy euro. Będą to dane o bilansie handlowym, a także o płacach i kosztach pracy w II kwartale bieżącego roku. Jeszcze przed publikacją tych danych zaplanowane jest przemówienie Sabine Lautenschläger, która jest członkinią Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego i zasiada w jego Zarządzie. Słowa Pani Lautenschläger zazwyczaj nie mają większego wpływu na notowania euro.
Podczas sesji amerykańskiej najważniejszym wydarzeniem będzie publikacja danych o obrotach w handlu detalicznym. Jest to publikacja, która ma szanse istotnie podnieść zmienność na parach dolarowych. Dane różne od oczekiwań mogą wywołać ruchy na kluczowych parach z USD o zasięgu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu pipsów.
W przypadku dolara warto zwrócić również uwagę na dwie inne publikacje, które mogą, ale w mniejszym stopniu wpłynąć na notowania waluty Stanów Zjednoczonych. Będą to dane o produkcji przemysłowej, a także indeks nastrojów konsumentów opracowywany przez Uniwersytet Michigan.
10:15 –
11:00 – EUR – Bilans handlowy; Płace w strefie euro i wskaźnik kosztów pracy
14:30 – USD – Sprzedaż detaliczna w USA
15:15 – USD – Produkcja przemysłowa w USA
16:00 – USD - Indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan
To, na których parach walutowych może wystąpić najwyższa zmienność, może zasygnalizować nam rynek opcji. Jest to rynek, dla którego kluczowy nie jest kierunek zmiany ceny/kursu poszczególnych walorów, ale ich zmienność. Cena opcji uzależniona jest od zmienności oczekiwanej przez inwestorów, dzięki czemu możemy ocenić jak silnych ruchów się spodziewają.
Rynek opcji potwierdza wnioski płynące z analizy kalendarza makroekonomicznego. Dziś zmienność par walutowych łączących osiem kluczowych walut świata może być 2-3 razy niższa niż wczoraj.
Traderzy rynku walutowego poszukujący zmienności, którzy nie zamierzają zwracać się w stronę egzotycznych, dziś mogą przyjrzeć się parom z funtem brytyjskim (GBP), jenem japońskim (JPY) i dolarem nowozelandzkim (NZD). Choć zmienność na tych parach powinna być znacząco niższa niż wczoraj, to na tle pozostałych par te mogą dać nam nieco więcej ruchu.
W przypadku pary GBP/JPY oczekiwana zmienność w perspektywie overnight to 0,61% (wczoraj było to niemal 1,4%), w przypadku popularnego ‘kabla’ (GBP/USD) jest to już tylko 0,51%.
Oczekiwana zmienność na najpopularniejszej parze walutowej – EUR/USD – to już tylko 0,42%. Dziś, podobnie jak wczoraj, to właśnie pary z walutą europejskiej wspólnoty E(UR) mogą być najmniej interesujące dla day-traderów. Jak widać, rynek opcji potwierdza nasze przypuszczenie dotyczące małej istotności publikowanych dziś danych, a także przemówienia Sabine Lautenschläger, dla rynku walutowego. Słabej zmienności należy spodziewać się również na parach z dolarem australijskim (AUD). Z tego względu pary EUR/AUD i EUR/CHF wydają się dziś najmniej interesującymi rynkami do handlu, z oczekiwaną zmiennością poniżej 0,4%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję