Dziś zmienność na rynku walutowym może być umiarkowanie wysoka. Wpływać na to będą jednak nie publikacje danych makroekonomicznych, a raczej polityka pieniężna głównych banków centralnych. Przed nami spora ilość przemówień decydentów z EBC, BoE i Fed.
W trakcie sesji europejskiej publikacje danych makroekonomicznych nie powinny mieć istotnego wpływu na notowania walut. Z istotnych odczytów należy wymienić publikację danych o produkcji przemysłowej w strefie euro i dane o inflacji w Polsce. Pierwszy z odczytów nie wywołuje zazwyczaj podwyższonej zmienności na parach z euro. Drugi z nich nie powinien z kolei istotnie poruszyć notowaniami złotego z racji tego, że jest to drugie oszacowanie tych danych dla września, które z dużym prawdopodobieństwem potwierdzi wartości wskazane w szybkim szacunku.
Większy wpływ na notowania walut (a dokładniej euro) mogą mieć za to przemówienia przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Tych mamy dziś sporo, a zaplanowane są na godziny popołudniowe i wieczorne. Wśród przemawiających znajdują się, Peter Praet, Sabine Lautenschlaeger i Benoit Coeure, ale największe znaczenie mogą mieć komentarze prezesa EBC – Mario Draghiego. Rynek walutowy może być najbardziej zainteresowany tym, czy Rada Prezesów jest bliższa osiągnięcia konsensusu w sprawie planu przedłużenia QE. Ostatnie informacje wskazywały na to, że wśród decydentów istnieją spore rozbieżności w tej kwestii, przez co część szczegółów dotyczących dalszego losu QE miałaby być dopiero w grudniu (część mamy poznać już za 2 tygodnie), czyli na nieco ponad 3 tygodnie przed aktualną datą zakończenia programu.
W przypadku walut europejskich, tym razem funta, namieszać może również Bank Anglii. Popołudniu przemawiać ma Andy Haldane, czyli człowiek, który może wkrótce poprzeć podwyżki stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Taki ruch Haldane sygnalizował już w czerwcu, więc wkrótce grono osób głosujących za podwyżką stóp może się powiększyć.
Popołudniu poznamy dane o inflacji producentów w USA. Z perspektywy rynku walutowego nie są one tak ważne jak te o inflacji konsumentów (to one wpływają na politykę pieniężną banku centralnego), ale pozwalają ocenić ogólną tendencję dynamiki cen w gospodarce. Dane o inflacji konsumentów w USA opublikowane będą jutro. W trakcie sesji amerykańskiej poznamy również cotygodniowe dane o zapasach ropy naftowej w USA. Mogą one istotnie wpłynąć na notowania tego surowca.
W kontekście polityki pieniężnej nie może oczywiście zabraknąć przemówień decydentów z Fed. Dziś będziemy mogli usłyszeć komentarze dwóch przedstawicieli Rady Gubernatorów – Lael Brainard i Jerome Powella. Oboje, jako członkowie Rady, mają stałe prawo do głosowania podczas posiedzeń FOMC. Istotność dzisiejszych przemówień może wynikać nie tylko z potencjalnych komentarzy dotyczących polityki pieniężnej, ale również z tego, że Powell jest silnym kandydatem do objęcia stanowiska piastującego obecnie przez Janet Yellen. Donald Trump już wkrótce powinien ogłosić swoją nominację na stanowisko szefa Fed (Przewodniczącego Rady Gubernatorów).
W trakcie sesji azjatyckiej nie mamy zaplanowanych żadnych istotnych wydarzeń w kalendarzu makroekonomicznych, stąd zmienność notowań walut może być w tym okresie stosunkowo niska, o ile nie wpłyną na nią niespodziewane wydarzenia lub czynniki o charakterze geopolitycznym.
Sesja europejska (12.10.17)
11:00 –
– Produkcja przemysłowa w strefie euro
14:00 – PLN – Inflacja w Polsce
15:00 – GBP – Przemawia Andy Haldane (BoE)
16:30 – EUR – Przemawia Peter Praet (EBC)
16:30 – EUR – Przemawia Mario Draghi (prezes EBC)
22:00 – EUR – Przemawia Benoit Coeure (EBC)
22:10 – EUR – Przemawia Sabine Lautenschlaeger
Sesja amerykańska (12.10.17)
14:30 – USD – Inflacja producentów w USA (PPI)
16:30 – USD – Przemawia Lael Brainard (Fed/FOMC)
16:30 – USD – Przemawia Jerome Powell (Fed/FOMC)
17:00 – WTI – Zapasy ropy naftowej w USA
Sesja azjatycka (13.10.17)
Brak istotnych wydarzeń
Oczekiwana zmienność
To, na których parach walutowych może wystąpić najwyższa zmienność, może zasygnalizować nam rynek opcji. Jest to rynek, dla którego kluczowy nie jest kierunek zmiany ceny/kursu poszczególnych walorów, ale ich zmienność. Cena opcji uzależniona jest od zmienności oczekiwanej przez inwestorów, dzięki czemu możemy ocenić jak silnych ruchów się spodziewają.
Rynek opcji wskazuje na umiarkowaną zmienność na rynku walutowym. Bardziej ruchliwymi parami powinny być dziś te, które dotyczą dolara amerykańskiego. Relatywnie wysokiej zmienności możemy spodziewać się również w przypadku dolara nowozelandzkiego. Mniej zmienny niż zazwyczaj powinien być za to brytyjski funt. Dziś pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością to:
- NZD/USD – 0,87%
- GBP/USD – 0,82%
- USD/JPY – 0,79%
Zdecydowanie najmniej dynamicznych ruchów można spodziewać się po notowaniach dolara kanadyjskiego i dolara australijskiego. Dość niska zmienność oczekiwana jest również w przypadku par krzyżowych z euro. Pary z najniższą oczekiwaną zmiennością to dziś:
- EUR/CAD – 0,49%
- EUR/JPY – 0,52%
- EUR/AUD – 0,53%
- GBP/AUD – 0,55%
- EUR/CHF – 0,56%
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję