W kalendarzu makroekonomicznym na piątek może nie ma zbyt wielu istotnych odczytów, ale jest za to jeden, który może wywołać silne ruchy na głównych parach walutowych. Z tego względu po południu warto uważać na pary dolarowe.
W trakcie sesji europejskiej nie powinno dziać się zbyt wiele. Przed południem publikowane będą dane o inflacji z kilku krajów strefy euro. Te dane nie powinny mieć jednak większego znaczenia dla wspólnej waluty. Dziś poznamy jeszcze dane o inflacji z Polski, ale również one nie powinny wpłynąć na rynek walutowy, gdyż złoty reagował już na wstępne szacunki inflacji w lipcu.
Walutą, która niemal na pewno zareaguje na odczyty inflacji jest
amerykański. To właśnie dane o inflacji konsumenckiej w USA będą najważniejszym wydarzeniem piątku. Amerykańska waluta już wczoraj dyskontowała
dane o inflacji producentów i po rozczarowującym odczycie inwestorzy mogą być negatywnie nastawieni przed dzisiejszą publikacją.
Na dolara dziś mogą wpływać również wypowiedzi przedstawicieli Fed. W godzinach popołudniowych przemawiać będzie dwójka głosujących członków FOMC – Robert Kaplan i Neel Kashkari. O ile po Kashkarim spodziewamy się gołębich komentarzy (o ile będzie poruszał temat polityki pieniężnej), to neutralne ostatnimi czasy nastawienie Kaplana może sprawić, że to właśnie jego wypowiedzi mogą wywrzeć większy wpływ na rynek (o ile poruszy temat polityki pieniężnej). Wynika to z tego, że rynki są przyzwyczajone do gołębiej retoryki Kashkariego, a w obecnej sytuacji ten raczej nie będzie jej zmieniał.
Sesja europejska (11.08.17)
14:00 – PLN – Inflacja w Polsce
Sesja amerykańska (11.08.17)
14:30 – USD – Inflacja w USA
15:40 – USD – Przemawia Robert Kaplan (Fed/FOMC)
17:30 – USD – Przemawia Neel Kashkari (Fed/FOMC)
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję