Dziś w kalendarzu makroekonomicznym znów nie mamy zaplanowanych wielu istotnych odczytów. Na notowania walut ponownie wpływ może mieć za to polityka pieniężna. W poszukiwaniu zmienności możemy skierować się w stronę walut egzotycznych, a szczególnie meksykańskiego peso, które może czekać ciekawa sesja amerykańska.
Podczas sesji europejskiej rynek walutowy nie powinien zwracać uwagi na publikację wskaźników makroekonomicznych. Na dziś nie mamy zaplanowanych żadnych odczytów, które mogłyby wpłynąć na notowania europejskich walut. Przed tymi za to sporo przemówień przedstawicieli banków centralnych, które mogą, ale nie muszą odbić się na kursach walut. Dziś usłyszymy sporo komentarzy ze strony reprezentantów Europejskiego Banku Centralnego. Obok często przemawiających Benoit Coeure i Sabine Lautenschlaeger, wypowiadać się będą dwaj kluczowi decydenci: wiceprezes EBC Vitor Constancio i potencjalny następca Mario Draghiego na stanowisku prezesa EBC Jens Weidmann. Wpływ ich komentarzy na notowania euro będzie zależał od tego, czy poruszą tematy związane ze zmianami w polityce pieniężnej. Podobne założenie dotyczy Thomasa Jordana – prezesa SNB. Nieczęsto mamy okazję usłyszeć komentarze ze strony szefa szwajcarskiego banku centralnego. W jego przypadku wpływ na rynek walutowy, obok potencjalnych komentarzy dotyczących polityki pieniężnej, mogą mieć odniesienia do kursu franka. To właśnie ze względu na przewartościowanie tej waluty SNB prowadzi ultra-luźną politykę pieniężną i dokonuje interwencji na rynku walutowym.
W trakcie sesji amerykańskiej nie mamy zaplanowanych żadnych istotnych wydarzeń dla dwóch kluczowych gospodarek zza oceanu – Stanów Zjednoczonych i Kanady. Dziś można jednak zwrócić uwagę na jedną z walut ‘egzotycznych’. Jest nią meksykańskie peso (MXN). Tę walutę czekają dziś dwa bardzo ważne wydarzenia, dlatego zdecydowałem się o niej wspomnieć. Najpierw poznamy dane o inflacji w Meksyku, by wieczorem skupić się na decyzji Banco de Mexico w sprawie stóp procentowych. Bank centralny z Meksyku od grudnia 2015 do czerwca 2017 podnosił stopy procentowe. Przez ostatni rok tempo podwyżek było wysokie, gdyż Bank musiał walczyć z bardzo szybko rosnącą inflacją, wynikającą m.in. ze znaczącego spadku kursu peso, z którym mieliśmy do czynienia pod koniec ubiegłego roku. Był to skutek wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. W pierwszej połowie bieżącego roku peso odrabiało straty względem dolara, a we wrześniu widzieliśmy pierwszy od ponad roku spadek inflacji. Jest zatem szansa na to, że wkrótce bank centralny będzie miał możliwość powrotu do nieco niższych stóp procentowych (obecnie 7,0%). To, kiedy mogłoby ewentualnie dojść do takiego ruchu może zasugerować nam dzisiejszy odczyt danych o inflacji, a także komunikat BdM. Mogą to być więc istotne wydarzenia dla notowań meksykańskiego peso.
Podczas sesji azjatyckiej dziać się będzie raczej niewiele. Jedynym wydarzeniem, na które rynki mogą zwrócić uwagę, będzie publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia RBA. Samo posiedzenie nie miało większego wpływu na notowania dolara australijskiego. W przypadku publikacji ‘minutek’ może być podobnie, chyba, że będzie ono zawierać istotne odniesienia co do możliwych przyszłych ruchów banku centralnego w kontekście stóp procentowych i komunikacji z rynkami.
Sesja europejska (09.11.17)
11:00 –
– Przemawia Benoit Coeure (EBC)
14:45 – EUR – Przemawia Vitor Constancio (EBC)
17:30 – CHF – Przemawia Thomass Jordan (prezes SNB)
19:00 – EUR – Przemawia Jens Weidmann (EBC)
19:20 – EUR – Przemawia Sabine Lautenschlaeger (EBC)
Sesja amerykańska (09.11.17)
15:00 – MXN – Inflacja w Meksyku
20:00 – MXN – Decyzja Banco de Mexico w sprawie stóp procentowych
Sesja azjatycka (10.11.17)
01:30 – AUD – Protokół z posiedzenia RBA
Oczekiwana zmienność
To, na których parach walutowych może wystąpić najwyższa zmienność, może zasygnalizować nam rynek opcji. Jest to rynek, dla którego kluczowy nie jest kierunek zmiany ceny/kursu poszczególnych walorów, ale ich zmienność. Cena opcji uzależniona jest od zmienności oczekiwanej przez inwestorów, dzięki czemu możemy ocenić jak silnych ruchów się spodziewają.
Dziś rynek opcji wskazuje na umiarkowaną zmienność w przypadku większości par walutowych. Na wyższą zmienność możemy dziś liczyć w przypadku par z japońskim jenem. Do niego możemy dołączyć funta brytyjskiego i dolara nowozelandzkiego, czyli waluty pozostające pod presją ryzyka politycznego. Pary walutowe, charakteryzujące się najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:
- GBP/JPY - 0,79%
- GBP/AUD – 0,71%
- USD/JPY – 0,66%
Wśród walut o niższej zmienności możemy tradycyjnie wymienić euro I franka szwajcarskiego. Widzimy więc, że rynek opcji nie spodziewa się, by dzisiejsze przemówienia przedstawicieli banków centralnych mogły wywrzeć istotny wpływ na notowania tych walut. Pary walutowe z najniższą oczekiwaną zmiennością to dziś:
- EUR/CHF – 0,41%
- EUR/USD – 0,47%
- EUR/AUD – 0,49%
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję