Ostatnie dni w roku charakteryzują się generalnie zdecydowanie mniejszą płynnością niż zwykle. Jest to spowodowane biernością inwestorów, którzy nie dokonują już żadnych znaczących zmian w posiadanych portfelach inwestycyjnych, czekając na nowy rok.
Wracając do ważniejszych wydarzeń z ostatnich dni handlu przed świętami, uwagę można zwrócić na notowania ropy naftowej, której zmienność aktualnie jest duża. Ostatni odczyt pochodzący z Departamentu Energii świadczył o bardzo dużym spadku zapasów o ponad 5 milionów baryłek. Takie dane spowodowały intensywne odreagowanie na wykresie tego surowca i istotny wzrost jego ceny. Przewidywania rynkowe są jednak nadal sceptycznie nastawione do ropy. Oczekuje się, że pierwsze miesiące w 2016 roku wciąż będą okresem, w którym nadpodaż surowca będzie wysoka, a to może nadal spychać notowania w kierunku spadków.
Wykres 1. Ropa WTI
Obecnie wykres ropy WTI doszedł pod bardzo istotny poziom oporu, przy cenie 37.90. Był on już dwukrotnie testowany, ale na razie nie udało się go przebić. Generalnie jednak patrząc na aktualne nastawienie inwestorów, brak większego ruchu w handlu podczas ostatnich dni w roku oraz słaba zima mogą spowodować, że cena zawróci i podąży dalej w kierunku ostatnich dołków, przy cenie 34.50. Inwestorzy chcący dokonywać transakcji na tym instrumencie powinni jeszcze przed końcem roku zwrócić uwagę na środowe doniesienia z Departamentu Energii, które mogą potwierdzić lub zanegować odwrócenie trendu na rynku ropy.
Z dzisiejszych ważniejszych danych uwagę można skierować na wielkość produkcji przemysłowej z Japonii, która w ujęciu rok do roku wypadła lepiej od oczekiwań. Jej poziom wzrósł z -1,4% do 1,6%. Przeciwnie natomiast sprzedaż detaliczna okazała się gorsza od oczekiwań i uplasowała się na poziomie -1%, w relacji rok do roku.
Poza tymi doniesieniami kalendarz makroekonomiczny jest dzisiaj prawie zupełnie pusty. Dopiero jutro pojawią się ciekawsze dane. Poznamy bowiem wartość indeksu zaufania konsumentów – Conference Board oraz zmianę w zapasach ropy według Agencji API. Dane te mogą spowodować zmiany na rynku szczególnie odnośnie ropy naftowej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję