Najważniejszym wydarzeniem zeszłego tygodnia była piątkowa publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. Dane ogólnie oceniane są jako dość pozytywne. Wszystko rozbija się jednak o szczegóły. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 10 tysięcy. Wysokość płacy godzinowej zwiększyła się do poziomu 0,3% w relacji miesiąc do miesiąca. Natomiast pogorszyła się wysokość stopy bezrobocia, która wzrosła z poziomu 4,9% do 5%. Tutaj należy jednak pamiętać, że jest to poziom bardzo zadowalający i spełniający oczekiwania FED-u. Ogólnie można zatem powiedzieć, że takie odczyty przysunęły kolejną podwyżkę w USA w czasie.
W wyniku początkowej reakcji na rynku, na głównej parze walutowej świata, można było zaobserwować spadek ceny o około 100 pipsów. Później jednak notowania powróciły do wzrostów i prawie zupełnie odrobiły straty. Obecnie bardzo prawdopodobny jest dalszy ruch wzrostowy. Rynek bowiem czekać będzie na dodatkowe dane makroekonomiczne, jakie napływać będą z innych największych gospodarek świata. Sentyment do kolejnych podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych może rosnąć z chwilą poprawienia globalnych odczytów ekonomicznych oraz bardziej jastrzębich wypowiedzi członków FOMC, ze szczególnym uwzględnieniem słów prezes Janet Yellen.
Patrząc z perspektywy analizy technicznej bardzo prawdopodobne wydaje się, że cena podąży dalej na północ i spróbuje przetestować kolejny opór znajdujący się na poziomie 1.1480. Przełamanie tego poziomu uzależnione jednak będzie od spadku oczekiwań wśród inwestorów odnośnie szybkiej podwyżki stóp procentowych. Gdyby do tego doszło nie można wykluczać, że cena spróbowałaby pokonać szczyt ostatniej korekty wzrostowej z sierpnia zeszłego roku – to jest poziom 1.1710.
Wykres 1. Para walutowa EURUSD interwał D1
W piątek, silnie traciły na swojej wartości indeksy giełdowe. Główny niemiecki indeks DAX po bardzo słabym otwarciu, spowodowanym negatywnymi nastrojami w Azji, kontynuował spadek swojej wartości. Ostatecznie zabrakło mu jedynie 60 pipsów, aby przetestować ważne ostatnio wsparcie na poziomie 9600 punktów. Obecnie ciężko jest zawierać na tym rynku transakcje, ponieważ notowania znajdują się pośrodku dwóch technicznie ważnych poziomów.
Wykres 2. Indeks DAX interwał H4
Inaczej natomiast wygląda aktualnie sytuacja na najpopularniejszym indeksie w USA – S&P500, gdzie notowania po spadkach spowodowanych piątkowymi odczytami makroekonomicznymi powróciły do wzrostów i obecnie przebijają lokalne szczyty zmierzając do ważnego oporu znajdującego się na poziomie 2082 punktów. Gdyby udało się skutecznie przełamać ten poziom, notowaniom pozostanie jedynie atak na poziomy historycznych maksimów. Przy odłożeniu w czasie kolejnych podwyżek stóp procentowych w USA, wydaje się bardzo prawdopodobne, że notowania osiągną niebawem nowe szczyty.
Wykres 3. Indeks S&P500 interwał D1
Na podsumowanie warto zaglądnąć do kalendarza makroekonomicznego. W pierwszej kolejności poznamy dziś kilka mniej istotnych danych ze strefy euro, do których można zaliczyć: wartość indeksu Sentix, poziom stopy bezrobocia oraz wielkość inflacji PPI. Dodatkowo swoje wystąpienie publiczne wygłosi członek zarządu EBC – Peter Praet. Po południu natomiast poznamy szereg danych z USA odnośnie: wielkości zamówień na dobra trwałego użytku czy też nowe zamówienia w przemyśle. Odnośnie Kanadyjczyka warto także zwrócić uwagę na wystąpienie publiczne szefa BoC – Stephena Poloza.
Inwestorzy handlujący na parach walutowych z Antypodów powinni także zwrócić uwagę na ważne wydarzenia z nocnej sesji azjatyckiej, ponieważ jutro w nocy napłyną istotne dane odnośnie indeksu zaufania biznesu z Nowej Zelandii, natomiast swoje posiedzenie przeprowadzą członkowie RBA, którzy decydować będą o kształcie stóp procentowych w Australii. Na rynkach może zatem pojawić się większa zmienność.
Jeżeli chciałbyś, aby w kolejnych dniach na portalu FxMag-a pojawiał się konkretna analiza Twojego instrumentu napisz do Nas pod adres: support@fxmag.pl
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję