Przydałby się nowy impuls! Polski złoty (PLN) pozostaje uparcie słaby, silna postawa Wall Street i odbicie walut surowcowych

Silna postawa Wall Street i odbicie walut surowcowych sugerują, że rynki zdrowieją po zeszłotygodniowych turbulencjach. Przy wszystkich obawach wokół wariantu Delta wirusa, nie dochodzi do gwałtownej zmiany oczekiwań, jak wirus wpłynie na tempo globalnego ożywienia. Ale odbicie przychodzi powoli i nierównomiernie, co widać chociażby po wciąż słabej postawie złotego. Przydałby się nowy impuls, którym mogą być dzisiejsze dane z USA.
Tym mogą być dane o inflacji z USA dziś po południu. Od tego, co stoi za wzrostami CPI, zależy, jakie kroki podejmie Rezerwa Federalna, a z tym muszą się liczyć wszyscy na rynkach. Konsensus sugeruje kolejny silny wzrost cen (prog. 0,5 proc. m/m) i utrzymanie rocznej dynamiki blisko 5 proc. Za część presji cenowej odpowiadają składniki powiązane z postpandemicznym odbiciem, czyli takie, których efekty nie utrzymają się w długim okresie. Są to np. ceny używanych samochodów, opłaty za hotele i podróże lotnicze.
których szybki wzrost może być trwalszy i alarmujący dla banku centralnego. Niewykluczone, że dzisiejszy odczyt rozbudzi dyskusję o zagrożeniach wyższej inflacji i podsyci spekulacje o szybszym zacieśnianiu polityki przez Fed. Innymi słowy zabrałoby to tani pieniądz z rynku. Z drugiej strony, jeden odczyt nie ma w sobie aż tyle informacji, aby do razu determinować zmiany w polityce monetarnej. To proces, który ewoluuje na przestrzeni miesięcy, ale inwestorzy chcieliby znać komentarze Fed już teraz.
szczególnie intersujące będzie, jeśli Powell zostanie poproszony o komentarz do danych o inflacji. Ponieważ inwestorzy chcą nowego katalizatora (na pewno innego niż wariant Delta), słowa prezesa Fed mogą być potencjalnie ważnym impulsem dla USD i aktywów powiązanych. Dla przykładu w ostatnich dniach EUR/USD bez wątpienia zagubił kierunek i bardzo możliwe, że jaki by odczyt CPI nie był, inwestorzy będą chcieli zrobić z niego zdarzenie pobudzające zmienność.
Nie pomagają wakacyjne warunki płynnościowe i generalne opóźnienie, z jakim aktywa rynków wschodzących reagują na odbudowę apetytu na ryzyko. Niektórzy obserwatorzy chcą iść na skróty w opisie sytuacji złotego i tłumaczą, że słabość to skutek podtrzymania gołębiego nastawienia RPP. Takie tłumaczenie uznaję za błąd. Po pierwsze nikt nie liczył na nagłą zmianę stanowiska RPP, a dokładnie prezesa A. Glapińskiego, więc nic, co prezes powiedział na piątkowej konferencji, nie mogło być zaskakujące dla uczestników rynku.
Jeśli podejście RPP jest tak szokujące, rewizja oczekiwań powinna być gwałtowna i znaczna. Jakkolwiek perspektywa ujemnych realnych stóp procentowych na dłużej jest negatywnym czynnikiem dla złotego, ale w takim kontekście, że blokuje
Po więcej aktualności rynkowych zapraszamy do serwisu analitycznego TMS NonStop. Jest to platforma dla aktywnych inwestorów, którzy poszukują informacji na temat bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W serwisie użytkownicy znajdą zarówno kalendarz rynkowy, dane makroekonomiczne aktualizowane w czasie rzeczywistym, jak i komentarze analityków. Informacje z TMS NonStop można także znaleźć w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję