Już w czwartek będziemy świadkami ważnego wydarzenia dotyczącego japońskiej gospodarki. Pod koniec posiedzenia banku centralnego Japonii otrzymamy decyzję dotyczącą dalszych ustaleń w sprawie kierunku tamtejszej polityki pieniężnej. Ostatnia – kwietniowa decyzja została przez rynek oceniona za bardzo jastrzębi w porównaniu do oczekiwań, które zakładały kolejne pakiety stymulujące gospodarkę. Efektem było zdecydowane umocnienie się jena wobec reszty walut, co negatywnie wpłynęło na japońską gospodarkę.
Warto w tym kontekście również skupić się nad tym w jaki sposób odbierana zaczyna być popularna „Abenomika” poprzez zagranicznych inwestorów obecnych na japońskim parkiecie giełdowym. Coraz częściej mówi się o tym, że zagraniczne fundusze inwestujące długoterminowo na japońskim rynku wycofują się z niego, po tym jak skończyły wierzyć, że tokijski parkiet ma dobre perspektywy po dwóch dekadach ekonomicznej stagnacji – dodając do tego brak zdecydowanej poprawy sytuacji po wielu latach pompowania rynku przez japoński bank centralny.
„Jest wielu długoterminowych inwestorów, którzy odeszli od japońskich akcji z powodu braku strukturalnych reform. W tym samym czasie, podejmowana polityka monetarna poprawia sytuację jedynie w krótkim terminie” – powiedział Michiro Naito, przedstawiciel JPMorgan po rozmowach z azjatyckimi inwestorami.
Nikkei, Dzienny
Flagowy indeks Nikkei tylko od początku roku stracił około 10% wartości i jest to jeden z najgorszych wyników wśród parkietów najbardziej rozwiniętych, a sytuacji nie poprawia wzmocnienie jena, które bardzo negatywnie wpływa na dochód japońskich eksporterów.
Mimo to, w bieżącym tygodniu analitycy nie oczekują, że na spotkaniu BoJ padną konkretne zmiany wobec sytuacji, którą oglądamy teraz. Co warto wspomnieć – ankieta analityków przeprowadzona przez serwis Reuters zakłada kolejną dawkę zwiększającą stymulację gospodarki w lipcowym posiedzeniu banku. Nie bez znaczenia jest tutaj sytuacja związana z Wielką Brytanią, przez którą czołowe banki centralne na świecie będą podejmować najważniejsze decyzje prawdopodobnie dopiero po wyniku referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Źródło: Reuters.com
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję