Pokaźne zmiany na rynku Forex: kurs dolara spadł gwałtownie w dół, mocny ruch wzrostowy na kursie euro! Analityk sprawdza co dalej z główną parą walutową

Para EUR/USD znajduje się na skraju wyraźnego ruchu w dół, ponieważ wygląda na podatną na zagrożenia poniżej krytycznego wsparcia na poziomie 1,0660. Za spadkami na głównej parze walutowej przemawiają gwałtownie rosnące rentowności amerykańskich obligacji pod wpływem jastrzębiego nastawienia Fed-u.
Prezes Bundesbanku Joachim Nagel powiedział, że marcowa podwyżka stóp procentowych nie będzie ostatnią, a po niej mogą być konieczne dalsze znaczące podwyżki. Z kolei, prezes francuskiego banku centralnego Francois Villeroy de Galhau powiedział, że EBC pozostaje zaangażowany w przywrócenie inflacji do poziomu 2% do końca 2024 rokui preferowane jest osiągnięcie poziomu końcowego do lata, najpóźniej do września. Doprowadziło to do gwałtownego spadku cen europejskich obligacji rządowych, wysyłając rentowność wrażliwych na stopę procentową dwuletnich obligacji Niemiec do najwyższego poziomu od czasu kryzysu finansowego w 2008 r.,a rentowność benchmarkowych 10-letnich Bundów do najwyższego poziomu od 12 lat. Jest to postrzegane jako kolejny czynnik sprzyjający euro. Jednak skromne odbicie dolara, wspierane przez rosnącą akceptację dla dalszego zacieśniania polityki przez Fed, ograniczyło parę EUR/USD.
Rynki wydają się przekonane, że amerykański bank centralny będzie dłużej utrzymywał swoje jastrzębie stanowisko w obliczu uporczywie wysokiej inflacji, a oczekiwania te zostały potwierdzone przez również jastrzębie wypowiedzi przedstawicieli Fed. Prezes Fed z Atlanty Raphael Bostic podtrzymał pogląd, że stopa procentowa musi wzrosnąć do przedziału 5,00%-5,25% i pozostać na tym poziomie do 2024 roku. Dodatkowo, prezes Minneapolis Fed Neel Kashkari powtórzył, że inflacja w USA jest wciąż bardzo wysoka i ich zadaniem jest jej obniżenie. Karikari zauważył również, że ryzyko niedostatecznego zacieśnienia jest większe niż ryzyko nadmiernego zacieśnienia. Ponadto amerykański indeks ISM Manufacturing wzbudził obawy o inflację, ponieważ subkomponent czyli wskaźnik ISM dla przemysłu przyspieszył w lutym do 51,3 z 44,5. To z kolei wypycha rentowność benchmarkowej 10-letniej obligacji rządowej USA powyżej progu 4,0% i ożywia popyt na USD.
Poza tym, obawy o gwałtowny wzrost kosztów pożyczkowych nadal ciążą na nastrojach inwestorów i powstrzymują wszelkie optymistyczne ruchy na rynkach. To oczywiście wpływa korzystnie na względny status zielonego dolara jako bezpiecznej przystani i skłania do świeżej sprzedaży pary EUR/USD.
Uwaga rynku skupia się teraz na publikacji danych o inflacji konsumenckiej w strefie euro. To, wraz z relacjami z posiedzenia EBC w sprawie polityki pieniężnej, będzie miało wpływ na wspólną walutę i zapewni pewien impuls. Później, podczas wczesnej sesji północnoamerykańskiej, inwestorzy mogą czerpać wskazówki ze zwyczajowych danych o tygodniowych wstępnych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych z USA. Mieszane tło fundamentalne nakazuje jednak ostrożność agresywnym inwestorom lub pozycjonującym się na kolejny etap ruchu kierunkowego na tej parze.
Rentowności 10-letnich obligacji USA wzrosły powyżej 4% po raz pierwszy od listopada 2022 roku. pic.twitter.com/mfH93BybXz
— Łukasz Klufczyński (@LKlufczynski) March 2, 2023
Z technicznego punktu widzenia, nocny silny ruch w górę wyniósł parę EUR/USD ponad 23,6% poziom zniesienia Fibonacciego z lutowego spadku. Byki jednak nie są w stanie wykorzystać tego impetu ani znaleźć akceptacji powyżej 100-okresowej prostej średniej kroczącej (SMA) na wykresie 4-godzinnym. W związku z tym, przed potwierdzeniem, że ostatnie cofnięcie z wielomiesięcznego szczytu zakończyło się sukcesem, warto poczekać na silną kontynuację kupna powyżej obszaru 1,0690, czyli nocnego swing high. Ceny spot mogłyby wówczas dążyć do przekroczenia poziomu 38,2% Fibo. w okolicach 1,0725 i wspiąć się do kolejnej istotnej przeszkody, tuż przed poziomem 1,0800. Ten ostatni zbiegnie się z poziomem 50% Fibo, który, jeśli zostanie zdecydowanie pokonany, zaneguje wszelkie krótkoterminowe negatywne nastawienie.
Z drugiej strony, ewentualne dalsze osunięcia mogą teraz znaleźć pewne wsparcie w pobliżu okrągłej liczby 1,0600 przed horyzontalną strefą 1,0575-1,0570. Po niej następuje rejon 1,0535-1,0530, czyli najniższy poziom od stycznia dotknięty na początku tego tygodnia. Utrzymująca się poniżej słabość może sprawić, że para EUR/USD będzie podatna na dalsze osłabienie poniżej psychologicznego poziomu 1,0500i testowanie najniższego poziomu od początku roku, w okolicach 1,0480, wyznaczającego również 100-dniową SMA. Wyprzedaż w tym rejonie będzie postrzegana jako nowy impuls dla niedźwiedzi i utorują drogę do dalszej deprecjacji w najbliższym czasie.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję