Rynki w Azji w większości notują kolejny dzień wzrostów. Widzimy jak ten region lepiej poradził sobie ze skutkami Brexitu niż pozostałe światowe giełdy. Musimy jednak zwrócić uwagę, że w tym roku Japonia była jednym z najbardziej przecenionych rynków, podobnie jak i Chiny. Dlatego te rynki mają największe pole do odrabiania spadków.
Japonia
Dzisiaj poznaliśmy dane dotyczące produkcji przemysłowej w Japonii w maju, która spadła miesiąc do miesiąca o 2,3%. Analitycy spodziewali się zniżki ale tylko o 0,2%. Dodatkowo dzisiaj poznaliśmy liczbę rozpoczętych budów w Japonii, która okazała sie lepsza od oczekiwań i wzrosła do 9,8%.
Notowania indeksu Nikkei225 otwarły mocnym wzrostem lecz później widzieliśmy spadki ostatecznie umocnił się o 0,06%.
Wykres 1. Indeks Nikkei
Chiny i Australia
Mocnym wzrostem zamknął się czwartkowy handel na parkiecie w Australii. Indeks S%P/ASX 200 wzrósł o 1,68%, motorem do wzrostów okazały się zyski w sektorach ochrony zdrowia, energetycznym oraz infrastruktury.
W Hong Kongu, indeks Hang Seng notuje wzrosty w wysokości 1,61%. Natomiast na giełdach w Szanghaju i Shenzhen od rana panują mieszane nastroje.
Indeks Shanghai Composite notuje obecnie spadek o 0,16%, Shenzhen Composite traci na wartości 0,02%, a CSI300 0,08%.
Wykres 2. Indeks Hang Seng
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję