Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W ubiegłym tygodniu wskazywałem na potencjalny czynnik techniczny, hamujący wzrosty na rynku ropy naftowej. W tym tygodniu ten czynnik już nie obowiązuje, a przed rynkiem WTI i BRENT mamy przestrzeń do wzrostów ceny.

 

Czynnikiem, który w kontekście trwającego od połowy czerwca ruchu wzrostowego, ciążył na perspektywach dalszych wzrostów, była potencjalna dywergencja pomiędzy rynkiem WTI i BRENT. To cena ropy BRENT jako pierwsze pokonała szczyty z początku bieżącego roku (przebijając opór przy poziomie 58,0 dolarów za baryłkę). Cenie ropy WTI udało się to zrobić dopiero pod koniec tygodnia. Zamknięcie świecy tygodniowej nastąpiło powyżej oporu przy poziomie 55,0 dolarów, co możemy uznać za silną oznakę inicjatywy popytu. Tak długo jak ceny obu odmian ropy będą utrzymywać się powyżej wybitych oporów (obecnie stanowiących strefy wsparcia), tak długo będziemy nastawieni na dalsze wzrosty na rynku ropy.

 

WTI - W1

wtiwti

 

BRENT - W1

 brentbrent

 

Warto odnotować, że wybicie oporów możemy potraktować jako potwierdzenie formacji RGR, widocznej na wykresach tygodniowych ropy BRENT i WTI. Scenariusze wzrostowe, oparte na tych formacjach, zakładają wzrost ceny ropy BRENT do okolic 91,5 dolara za baryłkę i ropy WTI do 86,0 dolarów za baryłkę. Tak wysokich poziomów cen nie widzieliśmy od trzech lat. Po drodze mamy jeszcze jednak istotne strefy oporu, które mogą wyhamować trend wzrostowy. Są to ceny 68,0 dolarów w przypadku ropy BRENT i 61,0 dolarów w przypadku WTI.


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama