Środowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku w USA przyniosło oczekiwaną zmienność. Wahania dotknęły kursów walut, amerykańską giełdę, a także surowce, które wyceniane są w amerykańskim dolarze. Prześledźmy wszystkie najważniejsze elementy wieczornej decyzji ws. stóp procentowych w USA.
Na początek decyzja, a następnie konferencja prasowa
O godzinie 19:00 poznaliśmy decyzję w sprawie stóp procentowych w USA. Obyło się bez niespodzianek. FOMC zdecydowało o trzeciej z rzędu 75 punktowej podwyżce. To oznacza, że oczekiwania rynkowe zostały spełnione, a członkowie Komitetu byli jednomyślni co do skali podwyżek. Aktualnie stopy procentowe w USA mieszczą się w przedziale 3,75 - 4,00%. Jesteśmy zatem na poziomach najwyższych od 2008 roku. Niezwykle ważne okazało się być oświadczenie, które zostało opublikowane wraz z decyzją ws. stóp procentowych. Inwestorzy doszukali się w nim „gołębich" oznak. W szczególności zmianie uległy oczekiwania dot. grudniowej decyzji. Zaraz po publikacji rynek dawał większe szanse na kolejną podwyżkę o 50 punktów bazowych.
Po decyzji FEDu rynek wycenia grudniowe podwyżki (14.12) już nie na poziomie 75pb a 50 pb pic.twitter.com/6Mgp8NCT1g
Pojawienie się takich informacji na rynku przełożyło się na bardzo dynamiczny, ale krótkotrwały byczy rajd. Nasdaq rósł o 1,84%, a indeks S&P500 zyskiwał 1,40%. To sporo, biorąc pod uwagę, że przed samą decyzją indeksy w USA znajdowały się pod kreską. Szczególnie ciekawie prezentowała się sytuacja na walutach. Amerykański
tracił do złotego ponad 7 groszy, a w stosunku do euro spadek sięgał 1%. Natomiast cena złota testowała ubiegłotygodniowe maksima. Ten krótkoterminowy trend przetrwał niespełna 35 minut.
Zgodnie z harmonogramem o godzinie 19:30 rozpoczęła się konferencja prasowa Jerome’a Powella. Pierwszych kilka minut nie zwiastowało odwrócenia panującej na rynku euforii. Prezes FED podkreślił, że cały czas kluczowym aspektem jest walka z inflacją, a w szczególności jej powrót w okolice przyjętego przez System Rezerwy Federalnej celu inflacyjnego. Piwotem dla rynku okazało się jedno zdanie szefa FEDu.
Reklama
Powell: dane od ostatniego posiedzenia sugerują, że docelowe stopy będą WYŻSZE niż sądziliśmy
Z jednej strony oczywiście tempo podwyżek może być niższe niż rynek zakładał jeszcze we wrześniu, ale z drugiej strony podwyżki stóp potrwają dłużej niż wynikałoby to z oczekiwań ekonomistów. Przed samym posiedzeniem rynek szczyt stóp wyceniał na poziomie 5%, po konferencji prasowej oczekiwania te wzrosły nawet do 5,5% pod koniec II kwartału 2023 roku. Byłby to pułap wyższy od tego osiągniętego w 2007 roku za czasów prezesury nagrodzonego noblem Bena Bernanke.
Co na rynku zmieniły słowa Jerome Powella?
Wszystko. W praktycznie 20 minut zniesione zostały wszystkie ruchy, które zbudowane zostały na gołębim przesłaniu oświadczenia Komitetu Otwartego Rynku. Konferencja prasowa przyniosła wyraźne sygnały do kontynuacji średnioterminowych tendencji. Mowa w szczególności o umacnianiu się amerykańskiej waluty, spadków na rynku akcyjnym, a także przecenie na rynku surowcowym. Środową sesję kurs dolara USD/PLN zakończył powyżej poziomu 4 złotych i 79 groszy. Złoto wyceniane w USD spadło poniżej 1635 dolarów, a indeks NASDAQ zmagania zakończył ogromnym spadkiem sięgającym 3,75%. Na rynku akcyjnym dosłownie polała się krew. W szczególności spadały akcje spółek, które swój rozwój opierały na kredycie. Warto również odnotować, że kurs euro względem dolara powrócił do tendencji spadkowej. Korekta wzrostowa zakończyła się po 28 sesjach rynkowych. Stabilnie za to zachował się
Redaktor naczelny FXMAG. Inwestor indywidualny od 2004 roku. Propagator łączenia w inwestowaniu analizy fundamentalnej z aspektami technicznymi. Youtuber, prowadzący serię darmowych edukacyjnych materiałów na temat rynków finansowych oraz regularnych cotygodniowych analiz. Prelegent licznych konferencji o tematyce finansowej oraz inwestycyjnej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję