Po opublikowanym w piątek raporcie z rynku pracy w USA mogliśmy usłyszeć wypowiedzi kilku oficjeli Rezerwy Federalnej. Dennis Lockhart, Robert Kaplan i Stanley Fisher wygłosili komentarze dotyczące danych z rynku pracy oraz perspektyw polityki pieniężnej w USA.
Zdaniem trzech bankierów z FED piątkowe dane z rynku pracy były dobre i wskazują, że gospodarka cały czas zmierza w kierunku osiągnięcia pełnego zatrudnienia. Przypomnijmy, że opublikowane w piątek dane nieco rozczarowały względem wzrostu zatrudnienia w październiku, ale zostało to zrekompensowane z nadwyżką przez pozytywną rewizję danych za wrzesień. Dodatkowo raport wskazał, że wynagrodzenia rosną szybciej niż oczekiwano, co powinno wspomóc FED w osiągnięciu celu inflacyjnego (wzrost wynagrodzeń jest jednym z czynników wpływających na wzrost dynamiki cen). Stanley Fisher zaznaczył przy tym, że gospodarka jest bardzo blisko osiągnięcia pełnego zatrudnienia i widoczne jest ryzyko przegrzania się rynku pracy. to mogłoby sprawić, że cele FED w postaci inflacji na poziomie 2% i pełnego zatrudnienia zostaną przestrzelone.
W takiej sytuacji FED mógłby być zmuszony do szybszego zacieśniania polityki pieniężnej, ale Fisher nie zasygnalizował w swojej wypowiedzi takiej potrzeby. Nie pokusił się również o wskazanie czy na najbliższym posiedzeniu zobaczymy podwyżkę stóp procentowych, wskazując tylko, że rynki prognozują taki scenariusz.
Lockhart i Kaplan przyznali, że wzrastają szansę na zacieśnianie polityki pieniężnej przez FED. Oboje przyznali jednak, że należy oczekiwać, że w najbliższych latach FED bardzo stopniowo będzie prowadził cykl podwyżek stóp procentowych.
Oczekiwania rynkowe co do grudniowej podwyżki rosły w ostatnim czasie do 80%. Obecnie, przed wyborami prezydenckimi w USA, odnotowaliśmy nieznaczny spadek oczekiwań do poziomu niespełna 70%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję