Europejski konsument okazał się wyraźnie słabszy w październiku. Sprzedaż detaliczna w Niemczech wypadła znacznie poniżej oczekiwań, odnotowująć 1-procentowy wzrost w ujęciu rok do roku pomimo prognozowanych 3,2% (poprzednio: 3,8%).
Z kolei w ujęciu miesięcznym mamy do czynienia z nieoczekiwanie głębokim spadkiem względem września (-1,5%; prognoza: -0,5%; poprzednio: 1,2%), który w połączeniu negatywnym odczytem CPI (-0,2% m/m) wspiera tezę ekonomistów przy niemieckim rządzie, iż recesja wyraźnie przekroczyła próg.
Narracja EBC stała się bardziej gołębia, hamując impet wzrostowy na EURUSD
Nieciekawego obrazu unijnej gospodarki dopełnia sytuacja we Francji, obciążonej konfliktem o rekordowy, ponad 6-procentowy deficyt budżetowy premiera Barnier.
Rentowności francuskich 10-latek po raz pierwszy zrównały się wczoraj z greckimi odpowiednikami, odzwierciedlając tym samym obawę inwestorów o stabilność rządu we Francji.
Popyt krajowy również nie napawa optymizmem - wydatki francuskich konsumentów nieoczekiwanie spadły w październiku o 0,4% (prognoza: +0,1%), a inflacja CPI wzrosła słabiej niż prognozowano (1,3%; prognoza: 1,5%; poprzednia: 1,2%).
Recesja w Niemczech oraz kontrowersyjny francuski budżet ciąża na wizerunku Unii w oczach inwestorów, tymczasem rynki pieniężne znacznie obniżyły swoje oczekiwania względem grudniowej obniżki stóp w Strefie Euro, dając jedynie 15% szans na cięcie o 50 pb (w zeszły piątek było to blisko 60%).
Narracja przedstawicieli EBC stała się jednak w tym tygodniu bardziej gołębia, hamując tym samym impet wzrostowy na EURUSD.
Euro rozpoczęło piątek od dynamicznego nadrabiania strat ze wczorajszej sesji, aprecjonując blisko 0,3% względem dolara. Kierunek ten został jednak odwrócony po publikacji danych z Niemiec i Francji, a kurs EURUSD wrócił w okolice 1,0558-1,0560.
O godzinie 10:40 za euro płacimy 4,3040 zł, za dolara 4,0777 zł, na jena 0,027 zł, za funta 4,1740 zł.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję