Mijający tydzień może być dla jena najgorszym od końca lat 90-tych ze względu na spekulacje odnośnie wprowadzenia przez premiera Shinzo Abe pakietu stymulacyjnego. Dodatkowo lepsze od oczekiwań dane z Chin spowodowały mniejszy popyt na bezpieczne aktywa.
W mijającym tygodniu, jak na razie, japońska waluta straciła względem amerykańskiego dolara 4,9 proc., będąc najsłabszą z koszyka głównych walut. Co więcej wydaje się, że to nie koniec dużej zmienności na JPY, gdyż dwutygodniowa implikowana zmienność dla opcji na USDJPY wzrosła dziś do najwyższego poziomu od lutego, będąc blisko wyjścia na najwyższy poziom od 2011 roku.
Rynek będzie wyczekiwał nie tylko konkretów ze strony premiera Abe, ale także ze strony Banku Japonii, którego posiedzenie odbędzie się w dniach 28-29 lipca. Na tę chwilę za silnym osłabieniem jena stoją tylko spekulacje i wkrótce przyjdzie czas na ich weryfikacje.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję