Na scenie politycznej wkraczamy w okres wakacyjny. Co nie znaczy, że przed rynkami nie ma ciekawych wydarzeń, które mogą wprowadzić zmienność. W weekend pod znakiem zapytania stanęła przyszłość negocjacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Przed nami także ostatnia sesja plenarna Parlamentu Europejskiego przed przerwą wakacyjną. W Europie rośnie niepokój przed nadchodzącym szczytem G20.
Cofnięcie negocjacji?
W niedzielę brytyjski dziennik „Sunday Telegraph” opublikował na pierwszej stronie artykuł, w którym ostrzega przed możliwością zerwania negocjacji brexitowych. Brytyjscy rządowi doradcy, jeszcze przed przedterminowymi wyborami, mieli ostrzec inwestorów przed ryzykiem zerwania rozmów z UE. Według dziennika, miała być to forma manipulacji rządowej. Mimo rosnącego ryzyka dla rynków, rząd był gotów zatrzymać proces, aby tylko udowodnić swoją nieugiętość. Skąd wzięły się te informacje? Przyczyną miały być żądania UE wobec Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy mieliby ponieść wysokie koszty, opuszczając UE. Do unijnego budżetu miałoby wpłynąć od 40 do 100 mld euro z Londynu.
Jak się jednak okazuje, prowokacyjny artykuł, nie znalazł odzwierciedlenia w rzeczywistości. Napięcie i niepewność zniknęły, gdy otrzymaliśmy komentarz z Downing Street. „Zerwanie negocjacji nie jest częścią naszego planu”.
Parlament Europejski przed przerwą
Dziś Parlament Europejski będzie obradować w ostatniej sesji przed przerwą wakacyjną. Podczas posiedzenia plenarnego zostaną poruszone istotne kwestie finansowe. Temat dzisiejszych obrad będzie dotyczyć bardziej inwestorów korporacyjnych. Parlamentarzyści zadecydują o przyszłości podatku dochodowego płaconego przez międzynarodowego korporacje.
Rosnące ryzyko
Hamburg przygotowuje się do nadchodzącego szczytu G20. Przedstawiciele 19 państw wraz z UE spotkają się w Niemczech w celu ustalenia wspólnego kierunku polityki finansowej. Wydarzenie jest o tyle istotne dla rynków finansowych, o ile dotyczy właśnie finansów, a przedstawicielami państw będą ministrowie finansów. Nie zabraknie również głów państw, w tym najbardziej kontrowersyjnych jak król Arabii Saudyjskiej, czy Władimir Putin. Z reguły mówi się, że G20 to najbogatsze i najlepiej rozwinięte gospodarczo państwa. Jednak przeglądając członków grupy, wśród nich można znaleźć takie państwa jak Indie, czy Turcja.
Z nadchodzącym szczytem G20 wiąże się rosnące ryzyko. Przez cały weekend przez Hamburg przewinęła się fala protestów przeciwko dwudniowemu wydarzeniu. Doszło do zamieszek, które wszczęły organizacje skrajnie lewicowe i ekologiczne.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję