Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Witajcie po krótkiej przerwie!

Dziś podzielę się z wami moją strategią ichimoku/zniesień Fibo jak pozbyć się natrętnych telefonów od (pseudokonsultantów/naganiaczy) brokerów Forex.

 

Aby uwiarygodnić jej skuteczność, mogę Wam powiedzieć, że z racji charakteru mojej pracy, testuję incognito nawet kilkudziesięciu brokerów rocznie. Daję słowo, że jeśli sobie tego nie życzę, żaden z nich nie zadzwoni do mnie więcej niż jeden raz.

Na początku coś sobie wyjaśnijmy.  Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka bo oczywiste jest, że dzwonią do nas także przedstawiciele ‘normalnych’ instytucji. Rzucanie obelgami w osobę po drugiej stronie bez wymiany chociażby zdania jest po prostu nieeleganckie. Natomiast jest kilka istotnych różnic, po których jasno odróżnimy prawdziwego opiekuna od ‘naganiacza’.

Reklama

 

Czerwona lampka powinna się włączyć gdy:

 

  • konsultant rozpoczyna rozmowę od słów „Mam dla Pana świetną okazję inwestycyjną, pewna jak lokata!” 

 

Po takim wstępie powinniśmy od razu podziękować za rozmowę. Sytuacja, w której pracownik brokera, który zarabia na naszych stratach, doradza nam w kwestii transakcji jest jednym wielkim absurdem. Zresztą, jeśli inwestujecie na Forex dłużej niż 3 dni, to ostatnią rzeczą jaką możecie powiedzieć o transakcji to to, że jest ona pewna.

Przy okazji – konsultant brokera ECN/MTF za podobną wypowiedź dostałby zapewne naganę od swojego przełożonego (chyba, że ma kwalifikacje do udzielania rekomendacji).

Reklama

 

  • konsultant ucieka od odpowiedzi na pytanie odnośnie numeru regulacji/licencji. Dzięki tej informacji, możemy sprawdzić szczegóły dotyczące pozwoleń, ostrzeżeń, komunikatów regulatora itp.
  • konsultant, omawiając ofertę, skupia się na bonusie przyznawanym za wpłatę. Jeśli największą zaletą brokera jest fakt, że wirtualnie zwiększy nam depozyt, to najwczyczaniej w świecie jest to kiepski broker. 
  • konsultant nie chce udzielić informacji skąd ma nasz numer. Nie ma powodu, dla którego konsulant miałby wstydzić się powiedzieć, że nasz numer pochodzi z bazy webinaru, konferencji. Jeśli jest inaczej, to znaczy, że broker po prostu wykupił bazę kontaktów. Ponadto, podanie na życzenie klienta źródła pochodzenia numeru z bazy jest prawnym obowiązkiem konultanta.

 

Jeśli konsultant wzbudził w nas podejrzenia, czas go spławić raz na zawsze. Są dwie opcje:

  • oficjalna – "nie wyrażam zgody na nagrywanie rozmowy" -  sprawdza się, ale na krótki moment. Za tydzień na jego miejsce przyjdzie nowy i do nas zadzwoni.

Natomiast dużo lepszą opcją jest pokazanie rozmówcy,  że dysponujemy znacznie większa wiedzą od niego – nie oszukujmy się,  rozległa rynkowa wiedza u pracownika pseudobrokera to coś równie prawdopobnego jak widok Polaka bez skarpetek w sandałach na zagranicznych plażach. Docelowymi klientami pseudobrokerów są klienci bez wiedzy i doświadczenia, więc najzwyczajniej w świecie szkoda będzie im czasu, na klientów którzy faktycznie wiedzą z "czym to się je".

 

Model realizacji zleceń:

Reklama

Postawny sprawę jasno, każdy tego typu broker, jest Market Makerem. Najczęściej konsultant oczywiście temu zaprzecza – NATOMIAST! - możemy podejść go w inny sposób. Jeśli broker ochrania nas przed ujemnym saldem (co jest często wymieniane jako jedną z zalet przez naganiaczy) – z natury jest Market Makerem.

Czym jest broker Market Maker? Obejrzyj Video!

 

Statystyka rekwotowań i poślizgów cenowych. 

Na pytania dotyczące spreadów i prowizji każdy naganiacz jest przygotowany i odpowiedzi na nie znajdują się w jego skrypcie.  Natomiast, pytanie odnośnie statystyk rekwotowań powoduje w ich głosie ogromne zdziwienie i jedyną reakcją jest: „a po co to Panu?”.  Polecam odpowiedź – abym mógł sprawdzić, czy nie manipulujecie ceną i nie ingerujecie w moje zlecenia. Zwykle naganiacz wtedy odpuszcza.  

Przeczytaj, czemu to takie ważne - skąd wiedzieć, że broker jest "oszustem"?

Reklama

 

Instrumenty

Oczywiście, możemy puścić wodzę fantazji i pytać o dostęp do instrumentów typu kontrakty CFD na sok pomarańczowy, czy bydło - bo w końcu tylko takie nas interesują. Warto również zapytać o specyfikacje kwotowania danego instrumentu.

 

Zapewniam was, że po kilku tego typu pytaniach rozmówca doda przy waszym numerze komentarz – nie dzwonić, szkoda czasu.

 

Reklama

Przeczytaj poprzednie teksty:

ODCINEK 4 | ODCINEK 3 | ODCINEK 2 | ODCINEK 1

 

Sprawdź który broker spełni twoje oczekiwania: WYPEŁNIJ KRÓTKĄ ANKIETĘ


Łukasz Skiba

Łukasz Skiba

Ekspert w dziedzinie rynku surowcowego. Od 4 lat aktywny inwestor rynku Forex.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama