Od wczoraj obserwujemy silne osłabienie funta, związane m.in. z rosnącymi obawami o proces Brexitu. Wczoraj Federalny Związek Przemysłu Niemieckiego (BDI) ostrzegł niemieckie firmy, działające w Wielkiej Brytanii i Irlandii północnej, że te muszą przygotować się na bardzo ‘twardy Brexit’. To skutkowało silną wyprzedażą funta, który kontynuował spadki również dzisiaj. Ten ruch na rynku walutowym przerwała jednak premier Wielkiej Brytanii.
Po środowym przemówieniu Theresy May pojawiły się spekulacje na temat tego, że do Świąt Bożego Narodzenia może być zmuszona do ustąpienia ze stanowiska. To wydarzenie odbiło się negatywnie na notowaniach brytyjskiej waluty i wystawiło ją na podwyższone ryzyko polityczne. Dziś premier May uspokoiła sytuację, stwierdzając, że ma pełne poparcie swojego gabinetu.
W odpowiedzi na jej słowa obserwowaliśmy znaczące umocnienie funta. Reakcją kursu GBP/USD na słowa May był wzrost o ponad 30 pipsów. Na ten moment trudno jednak ocenić, czy słowa premier będą w stanie skutecznie powstrzymać spadkowy trend brytyjskiej waluty.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję