Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Brexit – wiszące w powietrzu od prawie roku hasło, w ciągu paru dni, może stać się faktem. Theresa May, dokładnie wczoraj wieczorem dostała zgodę Parlamentu na uruchomienie art.50 Traktatu Lizbońskiego. Jak zareagowały rynki? Funt notował straty, o tym w dzisiejszej analizie GBP/USD.

 

Zgoda Parlamentu

Izba Gmin odrzuciła wczoraj poprawki lordów, dotyczące unijnych emigrantów i weta dla Parlamenty ws. Brexitu Projekt „brexitowej” ustawy trafił z powrotem do wyższej izby, parowie jednak nie chcieli burzyć demokratycznego wyboru deputowanych i nie wprowadzili ponownych poprawek. Tym samym Theresa May już nawet dziś, może podjąć pierwsze kroki ku realnemu Brexitowi. Wystarczy jeszcze podpis Jej Królewskiej Mości... Jednak istnieją pewne przesłanki, które nieco wstrzymują May przed rozpoczęciem procesu.

 

Możliwe daty

W związku z burzliwą przedwyborczą sytuacją w Europie (15 marca wybory parlamentarne w Holandii), May wstrzymuje się od przekazania dokumentów negocjacyjnych do UE. Kolejną przesłanką, która nieco spowalnia proces jest święto podpisania Traktatów Rzymskich - 25 marca. Jest to data upamiętniająca powołanie do życia Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w 1957 roku. Dodatkowo, między państwami Zjednoczonego Królestwa dochodzi do scysji. Szkocja wysuwa żądania w stosunku do Premier Wielkiej Brytanii, by ta zaakceptowała również roszczenia Szkotów podczas negocjacji z Unią Europejską. Mimo wszystko istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ostatni tydzień marca będzie czasem, kiedy dokumenty „rozwodowe” trafią do odpowiedzialnych za realizację art. 50 unijnych władz.

Reklama

Z perspektywy UE, Wielka Brytania nie musiałaby długo czekać na odpowiedź w sprawie uruchomienia wspomnianego artykułu. Przewodniczący Komisji Europejskiej – Donald Tusk, zapowiedział, że Brytyjczycy otrzymaliby odpowiedź w ciągu 48h. Następnie zostałby zwołany szczyt unijny, któremu przewodniczyłby główny negocjator UE -  Michel Barnier. Prawdopodobną datą szczytu jest 6 kwietnia.

 

W tym tygodniu scena polityczna aż wrze. Inwestorzy mogą zmierzyć się ze zmiennością na rynkach głównych walut. Dla przypomnienia: po decyzji brytyjskiego Parlamentu, jutro czas na decyzję Fed ws. podniesienia stóp procentowych. Mniejszym echem niż FOMC, mogą odbić się na rynkach holenderskie wybory parlamentarne. Warto zatem śledzić europejskie i amerykańskie rynki.

 

WAŻNA INFORMACJA: FXMAG staje się całkowicie darmowy!


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama