W dniu dzisiejszym czeka nas kolejny emocjonujący handel na rynku. Otóż o godzinie 14:30 poznamy dane z Amerykańskiego Rynku Pracy – Nonfarm Payrolls. Dane te wywołują często ogromną zmienność na rynku i myślę, że tym razem nie będzie inaczej. Oczywiście całość należy związać z oczekiwaniami Rezerwy Federalnej. Otóż dobra kondycja rynku pracy jest kluczowa, aby w dalszym ciągu istniała jakakolwiek szansa na choćby jedną podwyżkę stóp procentowych w tym roku. Po incydentalnym spadku nowych miejsc pracy, odczyt ubiegło miesięczny pokazał dowód, iż faktycznie był to incydent, a liczba nowych miejsc pracy w ubiegłym miesiącu wyniosła aż 287 tys. Jest to bardzo wysoki odczyt i powiedzmy sobie szczerze. Gospodarka amerykańska nie potrzebuje aż tyle aby we właściwym tempie się rozwijać. Na ten moment można śmiało powiedzieć, że dzisiejszy odczyt będzie na pewno niższy. Ewentualne wzrosty tej wartości na pewno byłyby dla rynku ogromnym zaskoczeniem. Jednak szanse na to są niewielkie. Spójrzmy na poniższą tabelkę przygotowaną przez Kathy Lien:
Źródło: http://kathylien.com
Jak widać istnieje wyraźna równowaga pomiędzy czynnikami opowiadającymi się za wzrostem wartości NFP, a tymi mówiącymi o dzisiejszym spadku. Pozytywne elementy to naturalnie regularne spadki 4-tyg. średniej wniosków o zasiłek, Ostatnie spadki wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wzrost wartości wskaźnika ADP oraz pozytywne dane dotyczące mniejszej liczy redukcji zatrudnienia (raport Challenger’a). Trzeba jednak zaznaczyć, że sam wzrost wskaźnika ADP był niewielki, co bardzo często bez większych odchyleń nie prognozuje idealnie wartości NFP. Natomiast mniejsza liczba zwolnień zaznaczyła się dość wyraźnie, co jest oczywiście sporym pozytywnym zaskoczeniem.
Czynniki opowiadające się za mniejszą wartością NFP to odczyty wskaźników ISM przemysłowych i pozaprzemysłowych również z wartościami komponentów zatrudnienia oraz wskaźniki nastrojów zarówno Conference Board, jak i wskaźnik nastrojów Uniwersytetu Michigan.
Patrząc na powyższe dane wyraźnie widać brak większej przewagi którejś ze stron. Choć jeśli spojrzymy na odczyty ISM, to pomimo tego, że odnotowały one ostatnio gorsze odczyty, to spadki te były tylko korekcyjne, a wielkości wskaźników potwierdzają dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki zarówno w sektorze przemysłowym, jak i pozaprzemysłowym.
Realnie patrząc powinniśmy dzisiaj zobaczyć mniejszą wartość NFP, ale to nie oznacza, że ten spadek będzie odebrany przez rynek negatywnie. Myślę, że każda wartość mieszcząca się w okolicach 200k będzie odczytem pozytywnym wskazującym na dobrą kondycję rynku pracy. Kluczowe natomiast w tym miesiącu będą inne dane, a mianowicie przeciętne godzinowe wynagrodzenie oraz stopa bezrobocia. W przypadku pierwszego analitycy prognozują wzrost z wartości z 0,1% do 0,2%. Natomiast w przypadku stopy bezrobocia również oczekuje się pozytywnych danych czyli spadku stopy bezrobocia do wartości 4,8%.
Zasada handlu pod te ważne dane zawsze jest taka sama. Statystycznie w pierwszej kolejności dyskontowane są dane NFP, a w przypadku braku zaskoczenia rynku w tej kwestii w grę wchodzą informacje dotyczące płacy godzinowej. Jeśli dzisiejszy odczyt uplasuje się powyżej 200k , a płace wyraźnie wzrosną to możemy dzisiaj zobaczyć sentyment umacniający dolara. W innym wypadku ewentualna pierwsza reakcja pro-dolarowa może być szybko zniesiona i dolar się osłabi. Jeśli miałbym teraz określić czego ja oczekuję, to właśnie zadowalającego odczytu NFP w pobliżu 200k i wzrostu płacy godzinowej. W przypadku rozczarowania na pewno odwrócę moje pozycje tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Spójrzmy na wykresy techniczne:
Na ten moment kluczowe jest utrzymanie ceny pod poziomem 1.1153. Zanegowanie tego poziomu może oznaczać wznoszenie nawet w rejony 1.12, aż do samych danych. Kluczowymi poziomami wybicia będą 1.1120-1.1110 jako wybicie przy bardzo dobrych danych, oraz poziom 1.1233 jako wybicie przy bardzo słabych danych. Poziomem pośrednim będzie jeszcze poziom w okolicy 1.12. Możliwa korekta może rozrysować się przy ważnym poziomie 1.10. Należy pamiętać że nawet krótka reakcja przy danych NFP może się odwrócić jeśli dane na temat płac nie będę z tym odczytem zbieżne. To element, którego należy bardzo pilnować.
Równie ciekawie prezentuje się USD/JPY:
Tutaj pozostajemy od kilku dni w konsolidacji. Jej wybicie może dać ciekawe sygnały transakcyjne oczywiście zgodnie z odczytem danych. Przy bardzo dobrych danych wzrosty mają ogromny potencjał. Weźmy pod uwagę w dalszym ciągu problemy gospodarki japońskiej i zapowiedzi ewentualnych dalszych elementów luzowania. Dane z Ameryki mogą być tylko pretekstem do silnych wzrostów. W przypadku słabych danych należy uważać przy poziomie 100. Jeśli płace okażą się lepsze to po widocznej reakcji wzrostowej warto rozważać pozycje długie z tego poziomu. Jednak przy zbieżnych słabych danych ryzyko wybicia poziomu interwencyjnego 100 znacząco wzrośnie.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję