Piątkowe dane inflacyjne ze strefy euro wskazują, że spadek głównego wskaźnika inflacji to przede wszystkim zasługa wysokiej bazy na cenach energii. Jednocześnie wyraźnie bardziej uporczywe są ceny bazowe (głównie usług), a w niektórych krajach strefy euro wciąż wysokie jest tempo wzrostu cen żywności. W kontekście mniejszych niż w USA obaw o stabilność systemu finansowego sugeruje to utrzymanie jastrzębiego nastawienia EBC i dalsze podwyżki stóp w najbliższych miesiącach.
€/US$ oddalił się w piątek od lokalnych szczytów powyżej 1,09. Po dynamicznym wzroście €/US$ trwającym cały marzec, tym razem zyskał dolar, możliwie iż antycypując posiedzenie OPEC, które okazało się pozytywne dla amerykańskiej waluty.
Po piątkowych danych inflacyjnych z Eurolandu, które były mniej niekorzystne niż te z Niemiec nastąpiło umocnienie na krzywej dochodowości w Europie, podobnie w USA. Z kolei wyższa od oczekiwań inflacja z Polski spowodowała wzrost rentowności na całej krzywej dochodowości w Polsce.
W tym tygodniu obok indeksów ISM z USA uwaga rynku będzie koncentrowała się na piątkowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Te dane dotyczą jeszcze okresu sprzed rozpoczęcia kryzysu w bankach regionalnych USA, więc pokażą wciąż dobry przedkryzysowy obraz amerykańskiej gospodarki, więc zostaną raczej zignorowane przez rynek. W Polsce punktem uwagi będzie posiedzenie RPP.
Notowania złotego pozostają względnie stabilne pomimo wzrostu awersji na globalnych rynkach finansowych. W piątek rano €/PLN ponownie testował lokalne minima poniżej 4,67. W dalszej części dnia €/PLN nieznacznie wzrósł a główne dostosowanie do mocniejszego dolara nastąpiło przed kurs US$/PLN, który wzrósł do przejściowo do 4,34. W tym tygodniu decyzja RPP w środę nie przyniesie zmian stóp procentowych, ale w kontekście wolniejszego od oczekiwań spadku inflacji w marcu decyzja i konferencja prezesa A. Glapińskiego mogą przynieść nieco więcej jastrzębich sygnałów, gołębie skrzydło RPP już od jakiegoś czasu rozwiewa nadzieje na cięcia stóp.
Podwyższona zmienność €/US$. Oczekiwany wzrost powyżej 1.10
Niepewność co do perspektyw polityk pieniężnych Fed i EBC po ostatnich zawirowaniach na rynkach finansowych przełożyła się na podwyższoną zmienność głównej pary walutowej. Ryzyka dla stabilności amerykańskiego systemu finansowego (odpływ depozytów z banków regionalnych) wydają się większe niż potencjalne problemy banków w Europie, co ciąży na perspektywach US$. Tak było szczególnie w 2poł marca, w piątek jednak US$ zyskał w do euro możliwie iż antycypując posiedzenie OPEC, które okazało się pozytywne dla amerykańskiej waluty.
Piątkowe dane z rynku pracy w USA będą miały małe znaczenie, bo to już historia. Rynek będzie ignorował ewentualne mocniejsze zaskoczenia (bo to stan gospodarki sprzed kryzysu bankowego). Ewentualne słabsze odczyty od oczekiwań mogą mieć większe przełożenie bo wzmocnią spekulacje, że Fed może być zmuszony do łagodzenia polityki pieniężnej jeszcze przed końcem tego roku.
Decyzja OPEC chwilowo wzmacnia dolara, ale naszym zdaniem przeważające znaczenie ma odmienna kondycja sektora bankowego po obu stronach Atlantyku oraz odmienne perspektywy polityki pieniężnej, w obu przypadkach wspierające euro. Spodziewamy się, że €/US$ może przebić 1,10 jeszcze przed piątkowymi danymi o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA. Słabnie przekonanie, że Fed utrzyma restrykcyjną politykę w krótkim terminie, a prawdopodobieństwo podwyżki stóp w maju spadło do ok. 60%. W kontekście uporczywie wysokiej inflacji bazowej i mniejszych obaw o stabilność finansową dylematy EBC są nieco mniejsze. W efekcie scenariuszem bazowym na najbliższe tygodnie pozostaje wzrost pary €/US$.
Bank komercyjny z siedzibą w Katowicach, świadczący usługi bankowe dla klientów indywidualnych oraz firm i instytucji. Jest 5. bankiem w Polsce pod względem wartości aktywów. W II kwartale 2021 bank obsługiwał ponad 4,3 mln klientów detalicznych oraz ponad 504 tys. klientów korporacyjnych.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję