Koniec tygodnia przyniósł dalsze umocnienie złotego wobec euro, gdyż kurs EUR/PLN spadł w pobliże poziomu 4,74. Para USD/PLN utrzymała się w okolicach poziomu 4,65.
W piątek w kalendarzu najwięcej uwagi przyciągały dane PMI, które wskazały na dalszy spadek nastrojów w europejskim przemyśle, gdyż indeks dla strefy euro spadł poniżej umownej granicy ekspansji wynosząc 49,6 pkt. Nie doszło jednak do silnego spadku notowań EUR/USD, gdyż para utrzymała się w pobliżu poziomu 1,02 na co wpływ miały również słabe dane z USA. Amerykański indeks PMI łączne spadł również poniżej 50 pkt (do 47,5) w związku z dużym negatywnym zaskoczeniem w komponencie usługowym. W najbliższych dniach jedynie umiarkowanym wsparciem dla dolara powinno okazać zbliżające posiedzenie FOMC, gdyż rynek w ostatnim czasie coraz mocniej zaczął oczekiwać spowolnienia podwyżek stóp procentowych w USA w związku z publikacjami słabszych od oczekiwań danych makroekonomicznych.
Zobacz też: Mocno rozczarowujące dane PMI z Niemiec i Francji - kurs euro (EUR) do dolara (USD) zanurkował
Pomimo rosnących obaw o globalną recesję i raczej negatywnych nastrojów na parkietach giełdowych, złoty umacniał się w piątek. W piątek agencja Fitch potwierdziła rating długoterminowego długu zagranicznego Polski na poziomie A- cytując zdywersyfikowaną lokalną gospodarkę, korzystne otoczenie makroekonomiczne wynikające z członkostwa w UE oraz niższy poziom zadłużenia niż kraje porównywalne, co powinno pozwolić na utrzymanie relatywnej odporności na szoki zewnętrzne. W tym tygodniu dla złotego znaczenie może mieć wstępna publikacja inflacji CPI za lipiec w związku z ostatnimi gołębimi wypowiedziami członków RPP. Zakładamy, że w krótkim terminie pary EUR/PLN oraz USD/PLN utrzymają się odpowiednio w przedziale 4,70-4,75 oraz 4,60-4,65.
Piątek przyniósł spadki na całej polskiej krzywej dochodowości. Tym razem najlepiej zachowywał się środek krzywej dochodowości, a rentowości 5Y spadły o 30 pb. Spread POLGB10Y do bunda zawęził się o kolejne blisko 11 pb., a krzywa dochodowości pozostaje nachylona negatywnie osiągając poziom -107 pb (2Y10Y spread). Co ciekawe na globalnym rynku stopy procentowej również panowały pozytywne nastroje, chociaż na tą chwilę polski rynek zdecydowanie pozostaje w czołówce. Należy pamiętać, że po gwałtownych ruchach aktywa mogą doświadczać podwyższonej zmienności, ze względu na inne czynniki, niż tylko monetarne. Jednak czwartkowa decyzja EBC o podwyżce stóp procentowych o 50 pb. już się wydarzyła, a perspektywy dla rynku stopy procentowej w Polsce na tą chwilę pozostają dobre.
Zobacz też: Prognoza dla kursu euro/złoty, dolar/złoty, euro/dolar, funt/dolar
Przed rynkiem stoją teraz wyzwania związane z posiedzeniem FOMC zaplanowanym na najbliższą środę i mimo, iż konsensus rynku jest zgodny co do podwyżki stóp procentowych o 75 pb. to zmniejszają się oczekiwania na mocniejsze ruchy na kolejnych posiedzeniach. Na tą chwilę kontrakty wyceniają podwyżkę o 50 pb we wrześniu, przy czym później krzywa oczekiwań opada. FOMC ma duży komfort do podnoszenia stóp procentowych w postaci mocnego rynku pracy i nadal silnej presji inflacyjnej.
W piątek członek RPP Przemysław Litwiniuk powiedział, że podwyżka w kwietniu o 100 pb. była nadmierna i nie zbudowała zaufania do złotego, tylko raczej je obniżyła. Kolejny komentarz członka RPP w tym tygodniu wpisuje się w gołębia narrację i stanowi argument dla podtrzymania ostatnich spadków rentowości na rynku stopy procentowej w Polsce.
Zobacz też: Cena euro, dolara, franka, korony norweskiej, funta - zobacz, co będzie działo się z tymi walutami
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję