Kurs złotego (PLN) zaskoczy na koniec roku? Czy narodową walutę czeka drastyczny spadek? Sprawdź walutową prognozę EURPLN

We wtorek obserwowaliśmy lekkie wzrosty rentowności na rynkach bazowych (1-2pb w segmencie 10lat). Inwestorzy z większymi zmianami w portfelach czekają prawdopodobnie na dzisiejsze posiedzenie Fed. Na krajowym rynku długu zmienność była jednak wysoka, choć nie na długim końcu. Po sporym umocnieniu SPW na środku krzywej w ubiegłym tygodniu, wczoraj obserwowaliśmy wysokie wzrosty rentowności (w zależności od źródła nawet 10pb). Pokazuje to, że płynność w kraju pozostaje niska i rynek może mocno przesuwać się w zasadzie bez konkretnych powodów.
Lekko umocnił się natomiast złoty – kurs €/PLN cofnął się z 4,64 na 4,63. Krajowej walucie pomogła kolejna podwyżka stóp na Węgrzech i wygaszenie programu QE przez tamtejszy bank centralny, wzmacniające oczekiwania na dalsze zdecydowane podwyżki stóp także po stronie NBP.
Dziś odbędzie się najprawdopodobniej najważniejsze rynkowo wydarzenie w tym tygodniu – posiedzenie Fed. Oczekujemy, że zgodnie z wcześniejszymi sugestiami J.Powella FOMC może zapowiedzieć dziś przyspieszenie taperingu, a nowe projekcje Rezerwy Federalnej wskażą na szybsze podwyżki stóp w USA. Nie spodziewamy się natomiast, aby równie zdecydowane stanowisko miał jutro przedstawić EBC. W Europie pandemia jest w szczytowej fazie. Wariant omikron koronawirusa oznacza też ryzyko kolejnych lockdownów w Azji i ponownego wzrostu zaburzeń w łańcuchach dostaw. Dlatego naszym zdaniem kurs €/US$ będzie w tym tygodniu kontynuować spadek do ostatnich dołków w okolicach 1,12 lub lekko poniżej.
To prawdopodobnie ostatni tydzień w miarę normalnego handlu w tym roku. Po posiedzeniach Fed, EBC, Banku Anglii i Banku Japonii, normalny handel wróci dopiero po nowym roku. Perspektywy rynków długu na przełomie roku są jednak niejednoznaczne. Kluczowym ryzykiem jest wariant omikron pandemii. Już obecnie Chiny zdecydowały się zamknąć dwa duże porty, co oznacza ryzyko ponownego zaostrzenia zaburzeń w dostawach. Podobnie zdecydowanej reakcji nie można wykluczyć w innych azjatyckich gospodarkach. W dużym stopniu może to skompensować, przynajmniej na przełomie roku, oczekiwania na podwyżki stóp w USA, szybszy tapering Fed, czy wyższe podaże Treasuries po podniesieniu limitu zadłużenia.
Złotemu i innym walutom CEE nie pomaga ani umocnienie dolara, ani obawy przed ponownym pogorszeniem koniunktury w Azji z uwagi na pandemię. Z kolei dalsze podwyżki stóp NBP są już w cenach i czynnik ten powinien raczej hamować presję na krajową walutę. Co więcej obserwujemy dalsze pogorszenie w krajowym bilansie obrotów bieżących (więcej w wiadomościach z kraju), co dodatkowo pogarsza długoterminowe perspektywy krajowej waluty. W efekcie rozważamy podniesienie ścieżki €/PLN na 2022.
Oczekujemy, że zaostrzenie polityki Fed skutkować będzie umiarkowanym wzrostem rentowności SPW na długim końcu i środku krzywej. Na krótkim końcu nie spodziewamy się większych zmian. Ostatnie działania i komentarze z NBP sugerują, że cykl podwyżek będzie nieco wolniejszy niż wyceniał to rynek, ale to jest już w cenach. Dodatkowym ryzykiem, szczególnie na długim końcu, jest zwiększona podaż obligacji z uwagi na odsuwający się w czasie moment otrzymania przez Polskę środków z Funduszu Odbudowy. MF ma jednak bardzo dużą poduszkę płynności i schodząc z niej powinno skompensować ew. wzrost podaży papierów na finansowanie KPO.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję