- Funt brytyjski wciąż na relatywnie niskim poziomie, mimo prób odbicia w grudniu
- Gospodarka Wielkiej Brytanii znajdzie się pod presją w 2025 roku, twierdzą analitycy
Kurs funta nadal słaby
Funt brytyjski w ostatnich tygodniach znalazł się pod podażową presją, a jego notowania nie wykazują znaczących oznak odbicia, potencjalnie wskazujących na trwałą zmianę trendu.
Mimo niewielkiej zwyżki, jaką odnotowano 10 grudnia, para walutowa GBP/PLN nadal zmaga się z trudnościami w trwałym odbiciu.
Po grudniowej korekcie, spadki uległy delikatnemu złagodzeniu w porównaniu z wcześniejszymi okresami, co sugeruje możliwą stabilizację, choć bez wyraźnych sygnałów o trwałej zmianie kierunku.
Od tego czasu, choć funt starał się odzyskać siły, to widać wyraźnie, że jego cena nie była w stanie utrzymać się w okolicach tygodniowych maksimów. Warto zwrócić uwagę, że ostatni imponujący szczyt, który pojawił się na wykresie miał miejsce w listopadzie.
Minima, które pojawiły się w tym samym czasie, były jednymi z najgłębszych w ostatnim miesiącu, co może świadczyć o tym, że strona podażowa nie daje za wygraną.
Notowania GBP/PLN kierują się obecnie w rejon oporu zlokalizowany na poziomie 5,16.
Zobacz również: Euro spada względem franka. CHF zaczyna być ciężarem dla Szwajcarii
Kurs funta a niepewność gospodarcza w Wielkiej Brytanii
Aby zrozumieć co stoi za zmianami kursu funta, konieczna jest szczegółowa analiza bieżącej sytuacji gospodarczej Wielkiej Brytanii, z uwzględnieniem prognoz rozwoju sytuacji ekonomicznej w 2025 roku.
Analitycy Goldman Sachs Research spodziewają się dalszego wzrostu gospodarki brytyjskiej w 2025 roku, z uwzględnieniem bardziej umiarkowanego tempa ekspansji:
„Nasi ekonomiści prognozują, że PKB Wielkiej Brytanii wzrośnie o 1,2% w 2025 r., czyli wolniej niż prognoza Banku Anglii na poziomie 1,5% i nieco poniżej konsensusu szacunków ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga na poziomie 1,3%. Zespół prognozuje wzrost o 0,4% w pierwszych trzech miesiącach 2025 r. w stosunku do ostatnich trzech miesięcy 2024 r., spowalniając do około 0,25-0,30% kwartał do kwartału w pozostałej części przyszłego roku”, czytamy.
Zdaniem ekspertów Goldman Sachs na brytyjską gospodarkę będzie miało wpływ kilka kluczowych czynników, w tym niepewność co do ustaleń handlowych z USA, mniej ekspansywny budżet oraz proponowane zmiany w systemie planowania budownictwa mieszkaniowego i deweloperskiego.
„Nasi ekonomiści oczekują, że presja inflacyjna zmniejszy się do 2025 r., wprowadzając potencjał do głębszych cięć stóp procentowych niż wycenił rynek. Ceny rynkowe sugerują, że BoE przestanie obniżać stopy procentowe na poziomie 4%, ale nasi ekonomiści uważają, że bank centralny będzie kontynuował cięcia aż do 3,25%”, przekazali eksperci.
Ważnym aspektem, na który należy zwrócić szczególną uwagę, są ustalenia handlowe Wielkiej Brytanii ze Stanami Zjednoczonymi, które, według prognoz analityków, będą miały kluczowe znaczenie w nadchodzącym roku:
„Niepewność związana z potencjalnymi cłami ze strony administracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa prawdopodobnie zaważy na zaufaniu i oczekuje się, że znacznie zmniejszy wzrost w strefie euro. Napięcia te mogą również przenieść się na Wielką Brytanię, choć prawdopodobnie w mniejszym stopniu”, prognozują.
Wykres. Wpływ amerykańskich ceł na PKB poszczególnych państw

Źródło: Goldman Sachs Research
Zobacz również: Donald Trump nie odpuści wprowadzenia ceł? Eksperci są niemal pewni
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję