Wczorajsza sesji mimo, iż zdominowana była przez (wydłużone) oczekiwanie na wynik posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej realizowana była w dużym stopniu przez wskazania techniczne. Kontynuowana była zatem przecena polskiej waluty w relacji do euro wynikająca z miesięcznego kanału spadkowego. Wczoraj kurs EUR/PLN – po trzecim z rzędu dniu wzrostu – sięgnął poziomu 4,7070. Przecena złotego była spójna z zachowaniem się pozostałych walut regionu, w tym węgierskiego forinta. Wyczekiwanie na decyzję RPP (miało miejsce o historycznie późnej godzinie) skutkowało zaś względnym wyciszeniem zmian na krajowym rynku długu. Dochodowość 10-latki koncentrowała się wokół poziomu 7,70%, a krótkiego końca krzywej 10 pkt. baz. wyżej.
Rynki zagraniczne
Kurs EUR/USD pozostawał wczoraj spokojny. Zmienność wyniosła niecały cent a eurodolara poruszał się wokół poziomu 1,040 przez większość dnia. Źródłem stabilizacji był brak nowych impulsów. Kalendarium istotnych danych makroekonomicznych w dniu wczorajszym było puste. Nieco ciekawszy przebieg miały zmiany pary EUR/CHF, która po czterech dniach anemicznych wzrostów wczorajszym ruchem do 0,9876 wykasowała całość wspomnianego osłabienia franka szwajcarskiego. Na bazowych rynkach długu natomiast środa była – podobnie jak w przypadku eurodolara – dniem uspokojenia nastrojów i względnej stabilizacji. W przypadku 10- latki Stanów Zjednoczonych oznaczało to oscylowanie wokół poziomu 4,11%. Rentowność Bunda wyniosła zaś 2,19%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję