O godzinie 8:30 czasu polskiego odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezesa Banku Japonii – Haruhiko Kurody. Konferencja związana była z dwudniowym posiedzeniem Banku i dzisiejszą decyzją w sprawie polityki pieniężnej. Kuroda podczas konferencji nie powiedział jednak wiele więcej od tego co znaleźliśmy w oświadczeniu opublikowanym z decyzją Banku.
Przypomnijmy, że Bank Japonii nie zdecydował się na obniżkę stóp procentowych ani na zwiększenie skupu aktywów w ramach programu luzowania ilościowego i jakościowego. Po kompleksowej ocenie prowadzonej przez BoJ polityki pieniężnej zdecydowano się jednak na jej modyfikację, którą możemy uznać za krok do dalszego luzowania.
Bardziej elastyczna polityka
Kuroda stwierdził, że Bank Japonii będzie prowadził swoją politykę w sposób bardziej elastyczny. Sygnałem takiego podejścia może być dzisiejsza decyzja Banku o zniesieniu celu/limitu programu QE na poziomie 80 bilionów jenów rocznie. Zdecydowano się również zrezygnować z określania okresu terminu zapadalności dla skupowanych obligacji. Zestawiając te decyzje ze zobligowaniem się Banku do poszerzania bazy monetarnej tak długo aż inflacji nie przekroczy poziomu 2% (obecnie -0,4%) możemy uznać je za sygnał zwiększenia luzowania.
Gotowość na dalsze luzowanie
Szef Banku Japonii w swoim stylu dodał, że Bank bez wahania zdecyduje się na zwiększenie luzowania jeśli tylko okaże się to konieczne. W oświadczeniu do decyzji znajdziemy wzmiankę o tym , że to luzowanie może się odbywać zarówno poprzez cięcie stóp procentowych jaki przez zwiększenie skupu aktywów.
Kuroda zaznaczył, że opcją na większe luzowanie jest również obniżenie docelowych poziomów rentowności. Jednym z głównych aspektów zmodernizowanej polityki Banku jest sterowanie krzywą rentowności. Obecnie Bank zamierza skupować 10-letnie obligacje rządowe w taki sposób, by ich rentowność oscylowała wokół 0%. W razie potrzeby większego luzowania cel ten może zostać obniżony.
Cel inflacyjny na pierwszym miejscu
Bank Japonii jest bardzo mocno skoncentrowany na osiągnięciu celu inflacyjnego na poziomie 2% i bardzo mocno ukierunkowuje swoje działania na pobudzenie dynamiki cen (obecnie w Japonii mamy do czynienia z deflacją cen). Cel inflacyjny jest mandatem większości banków centralnych, ale BoJ wydaje się być tak na nim skoncentrowany, że może zapomnieć, że utrzymywanie stabilnego poziomu cen (rozumianego jako niski i stabilny poziom inflacji) jest tylko narzędziem mającym zapewnić zrównoważony i trwały wzrost gospodarczy, zgodny z jej potencjałem.
Kuroda powiedział dziś, że BoJ będzie realizować jeszcze bardziej ekspansywną politykę monetarną niż wcześniej by osiągnąć swój cel inflacyjny i zobowiązuje się kontynuowania takiej polityki aż do momentu, w którym inflacja przekroczy poziom 2%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję