Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Dziś Haruhiko Kuroda, szef Banku Japonii, przemawiał w japońskim parlamencie. Najlepszym podsumowaniem jego wypowiedzi jest komentarza Eamonna Sheridana, analityka rynków azjatyckich serwisu forexlive.com: "Wcale nie doświadczacie deja-vu. To Kuroda, on ma tendencję powtarzania tych samych rzeczy w kółko."

 

Oto zebrane w punkty komentarze Kurody z dzisiejszego wystąpienia:

  • Program QQE (Quantitative Qualitative Easing - luzowanie ilościowe i jakościowe) wywiera zamierzone efekty.
  • Gospodarka Japonii nadal ożywia się w umiarkowanym tempie.
  • Trend cenowy się poprawia, płaski wzrost bazowej inflacji CPI związany jest głównie z efektem spadku cen ropy.
  • Termin osiągnięcia celu inflacyjnego (2%) będzie zmienny w zależności od ruchów cen ropy.
  • Fundamenty gospodarcze pozostają solidne.
  • Spadki na światowych giełdach są spowodowane wzrostem awersji do ryzyka wśród inwestorów w obliczu ciągłych spadków cen ropy i niepewności co do stanu gospodarki Chin.
  • Będziemy nadal uważnie obserwować jak obecne ruchy na rynkach wpływają na gospodarkę i ceny.
  • W przypadku zmian w trendach cenowych nie zawahamy się na dalsze dostosowania polityki monetarnej (zwiększenia luzowania w przypadku słabej inflacji - redakcja).
  • BoJ posiada wystarczające narzędzia, by w razie konieczności regulować politykę monetarną.
  • Kroki, jakie BoJ może podjąć w kwestii zmian w polityce monetarnej będą zależeć od stanu gospodarki i warunków cenowych.
  • Nie rozważamy obecnie wprowadzenia ujemnych stóp procentowych.
  • Ujemne stopy procentowe mają swoje plusy i minusy.

 

Źródło informacji: forexlive.com


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama