Dla rynku walutowego wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych mają różną istotność. Wszystko zależy od tego, kto dzieli się swoją opinią na temat polityki pieniężnej – czy jest to szef banku centralnego, osoba, która w danym roku posiada prawo głosu podczas posiedzeń decyzyjnych, czy taka, która go w danym czasie nie ma. Najmniej uwagi rynki zwracają na wypowiedzi byłych przedstawicieli banków centralnych. W końcu nie mają one już wpływu na politykę banku. Ich komentarze mogą jednak czasami sugerować, że ‘coś jest na rzeczy’.
RBA – 8 podwyżek w dwa lata
W trakcie nocnej sesji azjatyckiej mogliśmy usłyszeć wypowiedź jednego z byłych decydentów RBA. John Edwards pokusił się o prognozę dla zmian w polityce australijskiego banku centralnego na najbliższe dwa lata (okresie 2018-2019). Według niego rynki powinny być przygotowane na osiem podwyżek stóp procentowych, po 25 punktów bazowych każda. To oznaczałoby, że stopy procentowe w Australii podnoszone byłyby raz na kwartał.
„Według mnie RBA już teraz myśli o programie podwyżek stóp procentowych, który będzie kontynuowany przez kilka lat” – powiedział Edwards. Według niego zacieśnianie może rozpocząć się dość szybko, lub będzie przynajmniej zasygnalizowane w najbliższym czasie. Uważa przy tym, że decydenci są świadomi tego, że stopy procentowe obecnie są znacznie poniżej poziomów, na których powinny się znajdować w najbliższych latach. Zwraca przy tym uwagę, że bank centralny może znaleźć się w sytuacji, w której gospodarka będzie działała z pełnym potencjałem, a stopy procentowe będą nadal dość niskie.
BoE zacznie podwyżki w ciągu roku
Były decydent z BoE również wskazuje na to, że stopy procentowe w jego kraju mogą być niedługo podnoszone. Zdaniem Davida Milesa, Bank Anglii może w ciągu roku rozpocząć zacieśnianie polityki pieniężnej, poprzez podnoszenie stóp procentowych z historycznie najniższego poziomu (0,25%).
To już kolejny sygnał wskazujący na to, że podwyżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii zbliża się wielkimi krokami. Pierwszym było głosowanie podczas ostatniego posiedzenia MPC (odpowiednik polskiej RPP), podczas którego za podwyżką zagłosowało aż 3 z 8 decydentów (spodziewano się tylko jednego takiego głosu). Z kolei w ubiegłym tygodniu jeden z największych gołębi w Komitecie (Andy Haldane) zasygnalizował możliwe poparcie dla podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, o ile gospodarka będzie się rozwijać zgodnie z prognozami. Jego wypowiedź kontrastowała z wypowiedziami Carneya z dnia poprzedniego – szef banku centralnego stwierdził, że „to jeszcze nie czas, by podnosić stopy procentowe”.
Kto pierwszy po Fed?
Na ten moment spośród kluczowych banków centralnych tylko Fed odchodzi od ultra-luźnej polityki pieniężnej, poprzez podnoszenie stóp procentowych. Rynki czekają na ruchy ze strony innych banków. Obok RBA i BoE takie sygnały dotyczą ostatnio BoC (Kanada) i RBNZ (Nowa Zelandia). Z kolei EBC bardzo powoli zmienia retorykę na bardziej jastrzębią. SNB i BoJ wydają się obecnie najdalej rozpoczęcia cyklu podwyżek.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję