Zaskakujące słowa prezydenta USA. Unia Europejska “gorsza od Chin”
Gospodarka Polski przyspieszy. O tyle wzrośnie w tym i przyszłym roku
Kurs dolara wyraźnie w górę! Będzie wyżej, ostrzegają eksperci
Porozumienie, które nie wyjaśnia niczego? Przyglądamy się umowie Chin z USA
Ostateczny koniec wojny handlowej? Szczegóły porozumienia Chin z USA
Przedstawiam schematy najbardziej znanych układów harmonicznych. Te w których punkt D wypada pomiędzy X i A to układy wewnętrzne. Struktury których punkt D znajduje się poza odcinkiem XA nazywamy zewnętrznymi.
Bardzo często słyszę (z ust przeciwników Harmonic Tradingu), że układy harmoniczne nie działają albo że mają słabą skuteczność. Dlaczego ludzie tak uważają? Zazwyczaj dlatego, że po prostu się na tym nie znają. Harmonic Trading w znaczącym stopniu różni się od innych technik i przez niedoświadczonych w tej dziedzinie traderów może być rozumiany błędnie. Spekulowanie na rynku przy użyciu układów harmonicznych często sprowadza się do szukania końca trendu, czyli łapania szczytów bądź tak zwanych spadających noży – dołków. Przeczy to więc podstawowym teoriom, które tak często powtarzane są przez większość spekulantów, choćby trend jest Twoim przyjacielem, albo nigdy nie graj przeciwko trendowi. Te zasady są według mnie zbyt ogólne i bardziej brałbym je pod uwagę na rynku giełdowym, niż na Forex.
Jak więc spekulować na podstawie układów harmonicznych? Pozycję oczywiście należy zająć w punkcie D, natomiast samo zawarcie zlecenia nie gwarantuje jeszcze sukcesu. gdzie powinniśmy księgować zyski? To jest właśnie podstawowy problem analizy harmonicznej. Czasami rynek zagreguje jedynie na 10 pipsów, a innym razem na 250. Jak więc sobie z tym poradzić? Moim zdaniem, najlepiej jest dzielić pozycje na części i księgować zyski stopniowo. Takie podejście pozwala zabrać część zysków od razu, na pierwszej reakcji ceny. Pozostałą część zlecenia możemy wtedy zabezpieczyć na
W pierwszej kolejności omówimy grupę układów harmonicznych wewnętrznych (grafika 2). Pierwszym targetem w przypadku takich struktur będzie wierzchołek B. Kolejne miejsce, gdzie możemy zamykać pozycje na plusie, to wierzchołek C, a następnie poziom docelowy czyli punkt A. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że rynek wybija bez większego problemu punkty B, C, A, a następnie wykonuje jeszcze większy ruch trendowy. Dlatego polecam, aby pozycje podzielić przynajmniej na cztery części i każdą z nich zamykać odpowiednio we wspomnianych punktach B, C, A. Ostatnią część pozycji możemy spróbować poprowadzić dłużej, na ile rynek pozwoli. Co do podziału procentowego pozycji, nie muszą być to równe części, osobiście zdarza mi się księgować już 50% pozycji przy pierwszym targecie, szczególnie jeżeli rynek nie wykazuje chęci na dalszy ruch w moją stronę. Tutaj pozostawiam Państwu dowolność. Każdy z nas ma odmienny stopień cierpliwości do rynku i trzeba to dopasować do swojej osobowości.
W przypadku drugiej grupy układów harmonicznych, czyli tych zewnętrznych (grafika 3) targetowanie będzie wyglądało nieco inaczej. Po pierwsze ruch od punktu D, w którym zajmujemy pozycję, do pierwszego targetu (punkt B) jest zazwyczaj dłuższy. Dodatkowo, w strukturach zewnętrznych to wierzchołek X wypada bliżej niż punkt B i to tutaj rynek może już reagować. Z taką sytuacją mamy do czynienia szczególnie podczas silniejszych trendów, gdzie występują płytkie korekty. Z drugiej strony układu zewnętrzne często pojawiają się na końcu dłuższego trendu, dlatego też nie można jednoznacznie stwierdzić czy lepiej jest targetować szybciej, czy pozwolić pozycji pracować dłużej. W przypadku mojego tradingu dłuższe ruchy udaje mi się utrzymać z układów zewnętrznych, a krótsze z wewnętrznych. Niemniej jednak docelowym TP będzie tutaj również wierzchołek A, tak samo jak w pierwszej grupie omawianych układów.
Na grafice 4 widzimy sytuację z lutego tego roku. Jest to wykres pary walutowej EUR/USD na interwale M30. Nie trzeba być wybitnym znawcą rynku, żeby stwierdzić tutaj wyraźny trend spadkowy. Pomimo tego zaznaczyłem formację harmoniczną na wzrosty – układ Motyla (Butterfly). Punkt D dla takiej formacji wypada na zniesieniu zewnętrznym 127,2% fali XA. W dzisiejszym artykule nie będę wyjaśniał dlaczego akurat ten konkretny poziom Fibonacciego, a nie inny, ponieważ zajmujemy się dziś tylko wyznaczaniem Take Profitów, natomiast jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej na ten temat to zapraszam Cię na portal fxmag.pl, gdzie szczegółowo opisuję zarówno w artykułach, jak i nagraniach video poszczególne formacje harmoniczne. Wracając do przykładu, dotyczy on jednej z płytszych formacji harmonicznych, czyli takiej której punkt D wypada stosunkowo blisko wierzchołka X. Targetem pierwszym będzie tutaj wspomniany punkt X, a następnie wierzchołki B, C i A. W przypadku Motyla pierwszy TP jest bardzo mały, natomiast dzięki temu bardzo prawdopodobny do osiągnięcia. W tym miejscu może nasuwać się też pytanie czy ustawiać TP sztywno czy może zamykać z ręki. Jeśli jesteś zdyscyplinowanym traderem to rób to samodzielnie, jeżeli natomiast masz problem z szybką reakcją i czasem naginasz swoje zasady – ustaw zlecenia Take Profit.
Podsumowując, jeżeli jesteś zwolennikiem HT (Harmonic Tradingu), powinieneś skupiać się przede wszystkim na precyzji oraz skuteczności swoich wejść. Nie szukaj na siłę ruchów po kilkadziesiąt czy kilkaset pipsów. Jeżeli układ jest intradayowy, to wynik na poziomie 20-30 pispów jest świetnym rezultatem. Pamiętaj, by patrzeć na swoje wyniki długoterminowo. Jeżeli jesteś w stanie wyciągać z rynku 10-30 pipsów dziennie, oznacza to zakres 200-600 pispów miesięcznie. Czy to dużo? Według mnie tak.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję